W opinii Bråthena za długimi skokami Kobayashiego kryje się użycie w trakcie lotu odpowiednich partii mięśni. To z kolei pozwala ułożyć narty pod innym kątem i zwiększyć tym samym powierzchnię nośną.
Taka technika wydaje się jednak łatwa tylko na papierze. W rzeczywistości jest bardzo trudno zacząć skakać w ten sposób.
„Jest to wyjątkowo trudne, ponieważ wymaga odpowiedniej kontroli psychicznej. U niektórych skoczków jest to prawie niemożliwe” – powiedział Bråthen.
Metodę japońskiego skoczka zaczął już naśladować Daniel Andre Tande i można powiedzieć, że pierwsze efekty napawają optymizmem. Norweg zwyciężył w ostatni weekend w Wiśle.
Przypominamy o... WIATR ROZDAŁ KARTY! LOTERYJNY KONKURS NA SKOCZNI W WIŚLE: ŻYŁA STRACIŁ PRZYTOMNOŚĆ, STOCH WSKOCZYŁ NA PODIUM [WIDEO]
Jak informował portal "Życie"... PUCHAR ŚWIATA W SKOKACH STARTUJE BEZ WIELU GWIAZD. KOGO NIE ZOBACZYMY W WIŚLE
Portal "Życie" pisał również o... BOHATERSKA POSTAWA LEKARZA URATOWAŁA PASAŻERA W CZASIE LOTU. NIE KAŻDY ZDECYDOWAŁBY SIĘ NA TAKIE POŚWIĘCENIE