W pierwszej kwarcie prowadzili Nafciarze. Nie było to jednak nic spektakularnego i zdecydowanego. Druga kwarta przyniosła wykonywane przez nich nieskuteczne rzuty, trafiające w większości w słupek i poprzeczkę.
Największym problemem dla gospodarzy okazał się świetnie broniący bramkarz gości — Viktor Hallgrimsson. 19-latek dołączył do ekipy GOG latem tego roku, a obecny sezon jest jego debiutanckim w Lidze Mistrzów.
- Zawodnicy GOG spisywali się świetnie, to bardzo utalentowani sportowcy. Gdyby nie Ivan Stevanović ten mecz zakończylibyśmy przegraną — skomentował trener Wisły Orlen Xavier Sabate.
Nafciarze przegrywali 17:22, gdy nagle udało im się rzucić 8 bramek z rzędu i nie stracić ani jednej z nich!
Sukcesywnie odrobili straty i udało im się wyjść na prowadzenie 25:22, ostatecznie kończąc mecz wygraną, z wynikiem 27:24.
Dzięki temu zwycięstwu Nafciarze zapewnili sobie awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.
Warto przypomnieć sobie: PIŁKA NOŻNA: KONIEC PIĄTKA W MILANIE? JEŚLI NIE POPRAWI FORMY POŻEGNA SIĘ Z KLUBEM
"Życie" informowało: "IDZIEMY DOBRĄ DROGĄ!" PODIUM POLAKÓW W KONKURSIE DRUŻYNOWYM W WIŚLE
Portal "Życie" pisał też: ANNA LEWANDOWSKA NA NOWO TWORZY DOM... DLA SWOJEGO DRUGIEGO DZIECKA