Nie ulega wątpliwości, że temat szczepionki przeciw koronawirusowi jest ostatnio punktem zapalnym, między zwolennikami szczepienia się nieznanym środkiem, a przeciwnikami. Polska po raz kolejny została podzielona na dwa wrogie sobie obozy, a celebryci tylko zaogniają spór. Matylda Damięcka przyznała, że otrzymała propozycję zaszczepienia się w ramach wątpliwej kampanii proszczepionkowej, jednak stwierdziła, że poczeka na właściwą możliwość poddania się szczepieniu, jak reszta chętnego społeczeństwa.
Jej wpis tłumaczy wysyp wyznań celebrytów o zaszczepieniu się
Z wpisu siostry Mateusza Damięckiego wynika, że celebryci zostali zwyczajnie wykorzystani, by za podanie dawki szczepionki powiedzieli publicznie, że ją przyjęli, że to była świadoma, dobra decyzja. Miało to na celu wykorzystanie ich wizerunku i wpływu na społeczeństwo, by przekonać jak największą ilość osób do dobrowolnego zaszczepienia się.
W tej kontrowersyjnej kampanii wzięło udział wielu celebrytów, którzy za podanie dawki szczepionki poza kolejnością, opowiedzieli publicznie, jak bardzo popierają szczepienia. Mieli także - według doniesień medialnych - zostać poinformowani, że owe dawki podawane im poza kolejnością, pochodzą z dodatkowej puli dawek dla celebrytów biorących udział w kampanii. Agencja Rezerw Mateirałowych zdemaskowała to oszustwo twierdząc, że nigdy nie wydano żadnej placówce medycznej dodatkowej puli dawek szczepionki na żadną kampanię z celebrytami.
Matylda Damięcka odmówiła zaszczepienia, a swoją decyzję tłumaczy w mediach społecznościowych.
Wyświetl ten post na Instagramie.
(...) Sama dostałam propozycję zaszczepienia się na zasadzie w stylu: my Cię zaszczepimy a Ty w zamian wspomnisz o tym fakcie na ig, potencjalnie przyczyniając się tym do zwiększenia zastępów chętnych do tegoż procederu. (...)
Jak sama przyznała, nie czuje się autorytetem w dziedzinie szczepionek, więc nie zamierza zachęcać innych w tak oczywisty i nachalny sposób. Powstaje jedynie pytanie, co miała na myśli pisząc, że ludzie nie będą już mieli wyboru i "z modlitwą polaka na ustach z dnia świra" staną uczciwie w kolejce do zaszczepienia się.
YouTube/Adres Antyspamowy
O tym się mówi: Ostrzejszy reżim sanitarny podczas drugiej tury wyborów. Ministerstwo Zdrowia jest nieugięte. Polakom nie spodoba się ten pomysł
