Zatrważające wieści dla miłośników muzyki. Jednego z najwybitniejszych wokalistów polskich nie ma już pośród nas. Słowa pożegnania i smutku płyną od wielu celebrytów, a fani pogrążeni są w żałobie... O kim mowa?

Od samego rana w mediach pojawiają się niezwykle smutne wieści o śmierci jednego z najbardziej popularnych i uwielbianych artystów polskich. Piotr Strojnowski, założyciel zespołu Daab zmarł w wieku 62 lat, co jest ogromnym zaskoczeniem dla kolegów z branży, ale także innych znanych osobistości oraz fanów mężczyzny.

O śmierci mężczyzny poinformował lider zespołu “Wilki”, Robert Gawliński.

Celebryci żegnają się z artystą

Piotr Strojnowski o pseudonimie artystycznym “Struna” był autorem kultowej piosenki “W moim ogrodzie”, ale także innych uwielbianych utworów, jak “Fala ludzkich serc” czy “Zakamarki moich dusz”.

W roku 1985 mężczyzna odłączył od zespołu, gdyż zmagał się z nałogiem alkoholowym. Po pokonaniu choroby ukończył Studium Terapii Uzależnień na Uniwersytecie Zielonogórskim, po czym sam zaczął pomagać innym.

Kilka lat temu powrócił na scenę muzyczną pod pseudonimem ”Strojnowy”.

Dziś, niestety media poinformowały o śmierci mężczyzny, a calebryci oraz fani pogrążeni są w żałobie.

- Zmarł Piotr Strojnowski. Autor słów do przepięknego utworu “Ogrodu serce” zespołu Daab. Słowa napisał na świnoujskiej Famie jako wiersz, list do dziewczyny, Justyny, w której się zakochał. Jednak nie miał odwagi go jej wtedy dać. Po roku, gdy koledzy z potrzebowali tekstu do melodii, przekazał im tekst. - informuje Krzysztof Brejza.