Joanna Kulig rozpoczęła swoją karierę aktorką w 2006 roku, a pierwszą rolą, w której mogliśmy ją oglądać na ekranach telewizorów była rola Kasi w serialu „Pensjonat pod różą”. Aktorka równocześnie zadebiutowała na deskach Starego Teatru w Krakowie, gdzie zagrała w spektaklu „Sen nocy letniej”.

Niesamowity rozwój kariery!

Kariera Joanny Kulig rozwinęła się bardzo szybko i zdolna aktorka zaczęła dostawać rolę w najlepszych filmach. Zagrała m.in. w takich produkcjach jak „Zimna wojna”, „Ida” czy „Kler”.

Jak informuje portal Super Express, okazuje się, że aktorka świetnie radzi sobie nie tylko w Polsce, ale i za granicą.

- Joanna zrobiła serial dla Netflixa, w który bardzo dobrze wypadła... Jedzie zatem na fali sukcesu. Ma agenta w Paryżu, może żądać wysokich stawek – wyjawił znajomy Joanny Kulig.

Okazuje się bowiem, że mimo pandemii aktorka nie zamierza spocząć na laurach i właśnie bierze udział w nagraniach do filmu „Kompromat”. W filmie otrzymała rolę ukochanej pierwszoplanowego bohatera.

Wynagrodzenie za rolę robi wrażenie!

„Kompromat” to film, który opowiada o dyplomacie, który staje się ofiarą spisku zorganizowanego przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa. Aby chronić siebie mężczyzna postanawia uciec z Syberii.

Obecnie zdjęcia do filmu odbywają się w Wilnie, co jest dla aktorki niesamowicie wygodne. Z planu ma bowiem blisko do Polski i weekendy może spędzać ze swoją rodziną – mężem oraz 1,5 – rocznym synkiem.

Nic dziwnego, że aktorka zdecydowała się na tak szybki powrót na plan zdjęciowy, mimo trwającej pandemii. Jak donoszą media, za rolę w filmie „Kompromat” otrzyma niesamowicie wysokie wynagrodzenie. Joanna Kulig zarobi bowiem 250 tysięcy euro, czyli około miliona złotych!