Większość mieszkańców Polski nie widziała takiej pensji na oczy
Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że przeciętne wynagrodzenie brutto w lipcu było równe dokładnie 5382 zł. To niemal o 4 procent więcej, niż w roku 2019.
W związku z tym wielu osobom nasunęło się pytanie - kto tyle zarabia? Z badań serwisu money.pl dla Wirtualnej Polski wynika, że jedna czwarta Polaków twierdzi iż średnia płaca w naszym kraju wynosi 2000 złotych. To bardzo pesymistyczne stwierdzenie, udowadniające nam jednak, że większość rodaków nawet nie marzy o takich pieniądzach, jakie rzekomo większość z nich miałaby zarabiać.
Do kogo więc należą tak wysokie sumy?
Z pewnością nie do przeciętnych Polaków, którzy muszą przeżyć za stawkę minimalną lub niewiele wyższą. Najnowsze dane GUS-u zostały skomentowane przez zwykłych Kowalskich.
"Byłoby dobrze zarabiać taką średnią krajową, jak podaje GUS, ale takie pieniądze to zarabia się chyba tylko za granicą.
Pracuję codziennie od godz. 5 rano, mam do posprzątania kilka bloków i często kończę nawet o godz. 22, a na rękę dostaję 2 tys zł wypłaty. Za sam czynsz płacę 500 zł, a przy dzisiejszych cenach nie ma po co iść do sklepu bez minimum stu złotych w portfelu." - mówi Iwona P., sprzątaczka z Białegostoku.
Z kolei Danuta K., przedstawicielka handlowa z Wrocławia stwierdziła: "To jakieś żarty! Mam wielu znajomych i chyba nikt tyle nie zarabia. 5 tysięcy miesięcznie to ogromne pieniądze. Gdybyśmy wszyscy tyle dostawali, to Polska byłaby bardzo bogatym krajem. A jak jest, to każdy widzi. Dla mnie takie pieniądze miesięcznie to marzenie.".
Wniosek? Średnia wyszła taka a nie inna, tylko ze względu na to, że w Polsce jest ten mały procent szczęściarzy, którzy ją zawyżyli. Niestety reszta Polaków jest zmuszona każdego miesiąca ledwo wiązać koniec z końcem.
Przypomnij sobie: Pies wrócił do właścicieli z bezwładnym kociakiem w pysku. Jego zachowanie wprawiło wszystkich w osłupienie
Pisaliśmy także o: Jerzy Stuhr dochodzi do siebie po udarze mózgu. Jaki jest jego stan
