Jak podaje portal "Wirtualna Polska", część europejskich państw zdecydowała się na przywrócenie zasadniczej służby wojskowej, po zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę. Temat ten wraca również w Polsce. Co na to specjaliści? Odpowiedź może być dla wielu zaskoczeniem.
W wielu krajach wraca pobór
Choć jeszcze niedawno Europejczycy mogli cieszyć się pokojem, sytuacja zmieniła się 24 lutego bieżącego roku, kiedy zaczęła się zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę. Poczucie bezpieczeństwa, jaki do tej pory mieliśmy, zostało zachwiane. Część krajów, w odpwiedzi na konflikt na Ukrainie, zdecydowała się przywrócić pobór do wojska.
Także w naszym kraju nie brakuje głosów, że warto byłoby rozważyć takie posunięcie. Szef ministerstwa obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapowiedział, że chciałby, aby polska armia liczyła 300 tys. żołnierzy. We wrześniu tego roku MON informował, że na ten mamy około 112 tys. żołnierzy w wojskach operacyjnych i do tego około 30 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Czy pobór do wojska ma sens?
W naszym kraju pobór do wojska został zawieszony w 2009 roku. W rozmowie z "Wirtualną Polską", dr Marcin Sińczuch nie ukrywa, że "czas masowych armii już minął. Dziś już wiemy, że masą nie wygra się wojny".
Sieńczuch przypomniał, że w 2014 roku Ukraińcy mieli jedną z liczniejszych armii w Europie, tyle tylko, że liczebność nie znalazła przełożenia na sytuację tego kraju w 2014 roku, kiedy Rosja dokonała aneksji Krymu i toczyła walki w Donbasie.
Socjolog zauważył, że przywrócenie poboru w Polsce, jest dość problematyczne. Z jednej strony nie sprzyja nam demografia, z drugiej problemem jest niechęć młodych ludzi do wojska.
Nie należy również bagatelizować tego, czy faktycznie dysponujemy obecnie infrastrukturą, która pozwoli tak wyszkolić poborowych, aby to miało większy sens i służyło podniesieniu potencjału naszej armii.
A wy, co sądzicie o powrocie zasadniczej służby wojskowej? Jesteście za, czy też uważacie, że to nie liczebność decyduje o sile armi?
To też może cię zainteresować: Najpopularniejszy duet śniadaniówki mógł nie istnieć. Marcin Prokop wspomina jak chciano przydzielić mu inną prowadzącą zamiast Doroty Wellman
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ewa Drzyzga przeszła niesamowite zmiany. Fani dziennikarki wręcz nie mogli jej rozpoznać. Gwiazda TVN zasypana komplementami
O tym się mówi: Małgorzata Rozenek jest już gotowa na Halloween. Gwiazda TVN poszła na całość. Pokazała jak wygląda obecnie jej dom