Jak przypomina portal "Super Express", prezydent Andrzej Duda i jego żona Agata brali udział w uroczystościach żałobnych Elżbiety II. Uwagę wielu przykuło nie tylko to, że polski prezydent zajmował miejsce przed amerykańskim przywódcą Joe Bidenem, ale także na uśmiech, jaki błąkał się na twarzy Andrzej Dudy w trakcie pogrzebu. Co o takim zachowaniu sądzi ekspert od mowy ciała?

Prezydent Andrzej Duda pojawił się na pogrzebie królowej Elżbiety II

Wśród żałobników, którzy pojawili się 19 września w Opactwie Westminsterskim, był prezydent Andrzej Duda wspólnie z małżonką. Uroczystości były transmitowane na całym świecie, a w sieci pojawiło się wiele zdjęć, w tym te, na których widać polskiego prezydenta. Wielu internautów zwróciło uwagę na to, że na twarzy naszego przywódcy błąkał się uśmiech.

Para prezydencka składa hołd Elżbiecie II/YouTube @Telewizja Republika

Do sytuacji odniósł się ekspert od mowy ciała, który w rozmowie z "Plejadą" stwierdził, że w przypadku polskiego prezydenta, uśmiech na jego twarzy to "ewidentnie uśmiech społeczny". Zdaniem specjalisty najprawdopodobniej doszło do sytuacji, w której głowa naszego państwa natrafił spojrzeniem na kogoś, kogo znał.

"To jeden z uśmiechów, które wysyłamy jako komunikat, gdy na przykład na oficjalnej imprezie się z kimś spotkamy i odruchowo staramy się do tej osoby uśmiechnąć" - powiedział Łukasz Kaca, dodając, że bardziej niż z uśmiechem, mieliśmy tu do czyniania z przelotnym grymasem. Wskazuje na to również fakt, że uśmiech ten nie sięgnął oczu.

Zdaniem Kacy, był to odruch i prezydent Andrzej Duda od razu wrócił do bardziej neutralnego wyrazu twarzy.

A wy, co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Prezydent Andrzej Duda nie będzie z tego zadowolony. Donald Trump bezlitośnie zakpił z głowy państwa

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tomasz z programu "Rolnik szuka żony" otworzył się na temat swoich relacji z byłą partnerką. Jego wyznanie porusza

O tym się mówi: Złe wiadomości dla seniorów. Waloryzacja emerytur w 2023 roku może być niższa niż zakładano. Z czego to wynika