Agata Młynarska opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie, które wprawiło w zakłopotanie fanów gwiazdy. Widać na nim bowiem, że kobieta ma na twarzy wiele siniaków, a dodatkowo widnieją na niej także naklejone plastry! Dziennikarka wyjaśniła, o co dokładnie chodzi i uspokoiła ciekawskich!

Dziennikarka jest dumna ze swojej rodziny!

Jak podaje portal Pomponik, Agata Młynarska zawsze z dumą wypowiada się o swojej rodzinie. Niejednokrotnie już chwaliła swoich synów, a także synowe. Jak wyznała w jednym z wywiadów, wybranki jej synów to świetne kobiety.

Okazuje się, że autorką siniaków i plastrów na twarzy Agaty Młynarskiej, także jest jej synowa! Jak zaznaczyła gwiazda, Sylwia jest pasjonatką rehabilitacji twarzy. Niedawno zdobyła niezbędne kwalifikacje w tym kierunku i wykonała swojej teściowej zabieg limfatyczno – powięziowy.

Nietypowy masaż

Celem takiego zabiegu jest poprawa ukrwienia i pobudzenie przepływu limfy. Po zabiegu twarz ma wyglądać młodo i świeżo. Na początku jednak występują pewne niedogodności, jak siniaki czy właśnie plastry, które widać na twarzy Agaty Młynarskiej.

- Na razie nie wyglądam reklamowo, ale szczerze i bez ściemy pokazuję, jak wygląda twarz 57-letniej babki po wieloletniej terapii sterydowej – zaznaczyła gwiazda na swoim Instagramie.

JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIE”: SAM JEJ WIDOK NA NIEBIE WYWOŁUJE WIELKĄ GROZĘ. W ŚRODĘ POJAWIŁA SIĘ NAD POLSKĄ. CZYM JEST SUPERKOMÓRKA BURZOWA I JAK POWSTAJE? EKSPERCI ODPOWIADAJĄ