Jak podaje portal "Super Express", o rosyjskim ataku na Ukrainę mówi cały świat. Także Agata Kornhauser-Duda postanowiła zabrać głos w sprawie sytuacji za naszymi wschodnimi granicami. Postanowiła zaapelować do kobiet na całym świecie, choć w szczególny sposób kobiet z Rosji. O co prosia pierwsza dama?

"Rosyjskie kobiety zatrzymajcie wojnę"

W nagraniu, jakie zmieszczono w sieci 8 marca, żona prezydenta Andrzeja Dudy postanowiła zwrócić się do kobiet na całym świecie, aby wykazały się solidarnością i wspólnymi siłami powstrzymały rozgrywającą sie na Ukrainie wojnę. Pierwsza dama przypomniała, że w wyniku działań zbrojnych ginie coraz więcej cywilów.

Agata Kornhauser-Duda przypomniała, że w Rosji Dzień Kobiet jest bardzo ważnym świętem i będzie to dobra okazja, aby "zwrócić się do wszystkich kobiet w Rosji z apelem o powstrzymanie toczącej się na Ukrainie wojny". Pierwsza dama chce poprosić matki, żony, córki, siostry rosyjskich żołnierzy o to, aby "wystąpiły w dniu swojego święta przeciw rozlewowi krwi".

Pierwsza dama poprosiła, aby każda kobieta zamieściła w medich społecznościowych własne zdjęcie z kartką, na której znajdzie się hasztag "Rosyjskie kobiety powstrzymajcie wojnę". Zdaniem Agaty Kornhauser-Dudy im więcej osób włączy się w tę akcje, tym większa szansa, że przebije się ona przez rosyjską cenzurę i da Rosjankom ogląd tego, jak naprawdę wygląda sytuacjia w Ukrainie.

Agata Kornhauser przekonana jest, że kobiety mają w sobie ogromną siłę i moc, która pozwoli im zakończyć rozlew krwi u naszy wschodnich sąsiadów.

Co sądzicie o apelu pierwszej damy? Myślicie, że faktycznie proponowana przez nią akcja może okazać się skuteczna?

To też może cię zainteresować: Ołena Zełenska zwróciła się do świata z poruszającym apelem. "To są twarze dzieci, które nigdy nie dorosną"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zima nie powidziała jeszcze ostatniego słowa. IMGW prognozuje opady śniegu i spadek temperatur

O tym się mówi: Amerykański kongresmen nie wyklucza wprowadzenia zakazu lotów nad Ukrainą. "NATO nie może wykluczyć żadnego scenariusza"