Jak przypomina portal "Pomponik", Piotr Żyła był jednym z reprezentantów naszego kraju na trwających w Chinach igrzyskach olimpijskich. Nie udało mu się wywalczyć krążka ani w konkursach indywidualnych, ani w drużynie. Co bardziej zaskakujące, Żyła doszedł do wniosku, że igrzyska nie są dla niego i nie zamierza już nigdy więcej brać w nich udziału. Padły mocne słowa.

Piotr Żyła o igrzyskach olimpijskich

Nie ulega wątpliwości, że występu na trwających nadal igrzyskach, Piotr Żyła nie może zaliczyć do udanych. Zmagania indywidualne zakończył na 18. miejsu na skoczni dużej i na 21. na skoczni normalnej. I choć w konkursie drużynowym było nieco lepiej, bo skoczkowie zajęli 6. pozycję, to niestety nie udało się wywalczyć im żadnego krążka.

Słabsza dyspozycja mocno wpłynęła na nastrój Piotra Żyły, który zapowiedział, że nie zamierza już nigdy więcej brać udziału w zmaganiach olimpijskich. "Ja już na igrzyska nie przyjadę. To są durne zawody. Jestem za stary na to, mogę jeździć na Puchar Świata, mistrzostwa też są fajne, ale tu" - powiedział skoczek w rozmowie z dziennikarzem Eurosportu.

Decyzja o rozstaniu z igrzyskami może mieć także związek z wiekiem Piotr Żyły. Impreza odbywa się cyklicznie co 4 lata, a nie wypominając Piotrowi wieku, ma już 35 lat. Skoczek zapowiedział, że nie zamierza póki co rezygnować ze startów w Pucharze Świata, ale stanowczo stwierdził, że igrzyska olimpijskie to dla niego nuda. Warto też wspomnieć o tym, że Piotr jest znany ze swojego oryginalnego poczucia humoru.

Jak myślicie, czy Piotr Żyła mówił poważnie, czy może żartował?

To też może cię zainteresować: Jarosław Kaczyński nie ma powodu do narzekania. O tak wysokim świadczeniu, jak pobiera prezes PiS większość seniorów może tylko pomarzyć

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Marszałek Terlecki mówi o możliwości wprowadzenia stanu wyjątkowego. Lider Lewicy nie kryje obaw. O co dokładnie chodzi

O tym się mówi: Nowe fakty w sprawie zaginięcia matki i córki z Częstochowy. Zatrzymano 52-letniego mężczyznę. O co chodzi