Jak przypomina portal "Super Express", Kasia Tusk stara się nie ujawniać zbyt wielu szczegółów ze swojego prywatnego życia. Ostatnio zrobiła wyjątek. Niestety nie miała zbyt dobrych wieści. Co się stało?
Kasia Tusk drży o córkę
Kasia Tusk znana jest z tego, że niechętnie dzieli się szczegółami dotyczącymi jej prywatnego życia. Szczególnie mocno dba o to, aby chronić swoje córeczki. Ostatnio blogerka zrobiła jednak wyjątek i opisała dramatyczne wydarzenia, jakie ją dotknęły. Pokazała zdjęcie szpitalnego dziecięcego łóżeczka. Okazało się, że młodsza z pociech Kasi Tusk trafiła do szpitala.
Córka byłego premiera przyznała, że w szpitalu przyjdzie im spędzić jeszcze trochę czasu. "(...) w porównaniu do strachu, który przeżyłam, długi pobyt w szpitalu jest jak pstryczek w nos" - napisała Kasia. Zapewniła fanów, że jej młodsza córka trafiła pod najlepszą możliwą opiekę.
Kasia Tusk napisała, że "boi się to powiedzieć na głos", ale najgorsze wydaje się być już za nimi. Do wpisu dołączyła także zdjęcie z córeczką na rękach. Przyznała, że zamieszcza ten wpis, bo z pewnością jej dłuższa nieobecność w sieci nie przeszłaby przez fanów niezauważona. Dlatego nie chcąc udawać, że wszystko jest idealnie, opowiedziała o tym, co ją spotkało. Na koniec zapewniła fanów, że odezwie się do nich, kiedy wszystko się nieco uspokoi.
Małej córeczce Kasi Tusk życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, a jej mamie dużo siły i optymizmu.
To też może cię zainteresować: Ekstremalne przepowiednie mistyczki Baby Vangi na 2022 r. Czy te proroctwa są ostatecznym ostrzeżeniem
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ważna wiadomość dla fanów programu "Sprawa dla reportera". Czy Elżbieta Jaworowicz zamierza niedługo zniknąć z telewizji
O tym się mówi w Polsce: Wiadomo, jak sylwestrową noc spędzą politycy. Kto zaszyje się w domu, a kto spędzi go w większym gronie
O tym się mówi na świecie: Naomi Campbell pochwaliła się zdjęciem swojej nowonarodzonej córki. Jakie informacje związane z córką ukrywa modelka