Jak podaje portal "Super Express", do rękoczynów doszło w jednym ze sklepów w Rawiczu. 42-letnia kobieta zamierzała zrobić zakupy bez dostosowywania się do obowiązku zasłaniania nosa i ust. Kiedy ochroniarz poprosił ją o założenie maseczki wybuchła prawdziwa awantura. Musiała interwenjować policja.
Zaskakująca sytuacja w sklepie w Rawiczu
"Pracownik ochrony zauważył, że po terenie sklepu chodzi kobieta, która nie ma założonej maseczki" - powiedział cytowany przez portal "Rawicz 24" asp. sztab. Krzysztof Sierpowski, zastępca naczelnika Wydziału Prewencji KPP w Rawiczu. "Mężczyzna postanowił zwrócić jej uwagę. To wzbudziło wobec niego agresję ze strony kobiety. Zaczęła szarpać ochroniarza i popychać, jednocześnie mu ubliżając".
Pracownik ochrony wezwał policję, choć za nim funkcjonariusze pojawili się na miejscu, kobieta zdążyła opuścić sklep. Na szczęście policjantom udało się odnaleźć kobietę w okolicach rawickiego domu kultury - tam również nie założyła maseczki pomimo takiego obowiązku.
Także i w tym przypadku kobieta nie zastosowała się do poleceń funkcjonariuszy, używając przy tym niecenzuralnych słów. Policja chiała ukarać 42-latkę mandatem, kobieta jednak odmówiła jego przyjęcia w związku z tym sprawa trafi teraz przed oblicze sądu. Kobiecie grozi kara grzywny do 5 tysięcy złotych.
Jak oceniacie zachowanie uczestników całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Lekarze są oburzeni słowami Jacka Sasina, a także postawą Telewizji Polskiej. Jak zakończy się konflikt pomiędzy medykami, a politykiem i telewizją
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jak dalej rozwinie się pandemia koronawirusa? Przewidywania nie są najlepsze. Głos na temat dalszych kroków zabrał generał Gielerak
O tym się mówi w Polsce: Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do Polaków z ważnym apelem. Zdradził również, co czeka nas w najbliższych dniach. Sytuacja nie wygląda najlepiej
O tym się mówi na świecie: Prawda o romansach księcia Karola wyszła na jaw. Syn królowej opisał je w listach
