Jak podaje portal "Pikio", pomimo obaw nauczycieli, rodziców oraz samych uczniów, od 1 września rozpoczęło się nauczanie stacjonarne. Wydano zalecenia dotyczące reżimu sanitarnego panującego w placówkach edukacyjnych, które mają zapewnić dzieciom i ich rodzicom poczucie bezpieczeństwa. Główny Inspektor Sanitarny przekazał w rozmowie z TVN24 informacje o liczbie zamkniętych szkół

Jarosław Pinkas o nauczaniu zdalnym

Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas w wywiadzie udzielonym na antenie TVN24 zdradził ile placówek edukacyjnych ubiegało się o wydanie zgody na nauczanie zdalne oraz ile uzyskało pozytywną odpowiedź od sanepidu.

"Do wczoraj około 300 (...) na 26 tys. szkół myślę, że jest to jednak bardzo mało. Daliśmy decyzję około 50 szkołom na zdalną naukę czy też na naukę hybrydową i to były szkoły, które miały inną specyfikę niż zwykła szkoła. To kilka szkół integracyjnych, szkoły, gdzie są osoby niepełnosprawne, szkoły przy szpitalach; one oczywiście dostały zgodę" - powiedział Pinkas.

Zaznaczył również, że liczba szkół pracujących w trybie zdalnym nie będzie rosnąć, a to dlatego, że zarówno dyrektorzy, jak i nauczyciele przyzwyczajają się do obecnej sytuacji.

Pixabay

Apel szefa GIS

Szef GIS-u zaapelował w rozmowie z "Radiem Zet" o pomiar temperatury w każdej szkole w Polsce, co ma pozwolić na bieżąco monitorować stan zdrowia dzieci uczących się w placówce.

Jarosław Pinkas stwierdził, że nauczyciele nie powinni być testowani "na żądanie", bo takie działania niczemu dobremu nie służą. Zresztą już na wczorajszej konferencji prasowej resort zdrowia poinformował, że pedagodzy nie znaleźli się w grupie osób objętych testowaniem.

YouTube

Jak oceniacie postawę Głównego Inspektora Sanitarnego?

To też może cię zainteresować: Szczepionki przeciwko grypie znikają z aptek. Czy może ich zabraknąć

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zwykła wizyta u okulisty uratowała jej życie. Młoda dziewczyna nie spodziewała się takiej diagnozy

O tym się mówi: Ministerstwo Zdrowia podało informacje o powrocie obostrzeń. Kto musi się z nimi liczyć