Jak podaje portal „Pikio”, na wyjazd do sanatorium czeka wielu Polaków, borykających się z różnymi problemami zdrowotnymi. Rząd zdecydował o ponownym otwarciu uzdrowisk dla kuracjuszy, które zamknięto z powodu pandemii koronawirusa. Będą one funkcjonowały na zmienionych zasadach, niepodporządkowanie się wprowadzonym regułom oznaczać będzie utratę turnusu.

Ruszają sanatoria

Władze zdecydowały się od 15 czerwca na ponowne uruchomienie sanatoriów, co wiele osób oczekujących na turnus przyjęło z ogromną radością. Przypomnijmy, uzdrowiska zamknięto w związku z pandemią koronawirusa i wprowadzonymi obostrzeniami. Kuracjusze odbywający wówczas swoje turnusy musieli je zakończyć, a pozostali nadal czekać na swoją kolej.

Udający się na leczenie sanatoryjne muszą się jednak liczyć z licznymi zmianami wprowadzonymi w funkcjonowaniu sanatoriów oraz wyjazdów do nich. Na turnus mogą liczyć tylko ci, którzy wcześniej poddadzą się testowi na koronawirusa i uzyskają wynik negatywny. Dodatkowo, by zachować turnus, pacjenci zobowiązani są do odesłania skierowania na leczenie do wojewódzkiego oddziału NFZ do dnia 31 lipca 2020.

YouTube

Wyznaczenie terminu i badanie

O wyznaczeniu nowego terminu wyjazdu do uzdrowiska, a także miejscu i czasie wykonania testu na obecność koronawirusa kuracjusze będą informowani przez pracowników Narodowego Funduszu Zdrowia.

„O tym, gdzie wykonać takie badanie, pacjenta powiadomi pisemnie właściwy oddział wojewódzki NFZ. Oddział wskaże adresy punktów pobrań oraz godziny, w których osoba oczekująca na rozpoczęcie leczenia uzdrowiskowego będzie mogła poddać się badaniu” – poinformował w rozmowie z dziennikiem „Fakt” prezes NFZ, Andrzej Niedzielski.

Test na koronawirusa będzie musiał być przeprowadzony nie wcześniej niż na 6 dni przed wyjazdem. Wyniki zostaną przekazane do sanatoriów, które telefonicznie będą informowały pacjentów o dacie rozpoczęcia leczenia.

Dokończenie turnusu

Osoby, które musiały przerwać leczenie sanatoryjne lub te, którym przepadł termin także będą zadowolone. Osoby, których pobyt został skrócony, będą mogły dokończyć leczenie w terminie do 30 września 2020roku.

„Takie osoby będą mogły leczenie kontynuować, ale pod jednym warunkiem: pobyt musiał trwać krócej niż 15 dni. Teraz taki turnus będzie można dokończyć. Pobyt w sanatorium trwa 21 dni. Jeśli przed epidemią byliśmy w sanatorium 7 dni, teraz będzie można wykorzystać pozostałe 14 dni. Nie będzie potrzebne do tego nowe skierowanie od lekarza. [...] Osoba, która nie rozpoczęła turnusu z powodu epidemii, zgodnie z datą wynikającą ze skierowania potwierdzonego przez oddział wojewódzki NFZ, będzie miała termin wyznaczony później. Co ważne, zachowamy dotychczasowe miejsce w kolejce. To będzie oznaczać najczęściej realne przesunięcie terminu oczekiwania o trzy miesiące” - informuje portal „Fakt”.

YouTube

Kuracjusze będą musieli nosić maseczki w budynkach placówki i zachowywać odpowiedni dystans. Ograniczenia dotkną również liczbę dostępnych pokoi oraz spożywanie posiłków?

Co sądzicie o nowych zasadach funkcjonowania sanatoriów?

To też może cię zainteresować: Koronawirus w jednej ze szkół w Polsce. Władze miasta wydały komunikat, placówkę trzeba było zamknąć

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Minister zdrowia wytyka opozycji nierzetelność w przekazie informacji: „Posłowie KO nie mają pojęcia o podatkach”

O tym się mówi: Z Polski znika jedna z najpopularniejszych sieciówek. Do 17 czerwca trwa wyprzedaż produktów, można zapolować na wielkie okazje