Maj to miesiąc pielgrzymek, jednak w obliczu obecnie panującej sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju prawie wszystkie z nich zostały wstrzymane.

Co ciekawe, znaleźli się śmiałkowie, którzy postanowili złamać zakaz gromadzenia się i… wbrew wszystkim zorganizować pielgrzymkę. W poniedziałkowy poranek wierni zebrali się na mszę świętą prowadzoną przez biskupa Józefa Zawitkowskiego, a następnie wyruszyli na pielgrzymkę na Jasną Górę.

Pielgrzymka wyszła z Łowicza. Wierni, którzy wczoraj wyruszyli na Jasną Górę, twierdzili, że głównym celem ich pielgrzymki jest poproszenie Maryi o wstawiennictwo i zakończenie wirusa. Deklarowali oni, że podczas wyprawy będą przestrzegać zasad higieny. Mieli bowiem ze sobą maseczki oraz płyny do dezynfekcji rąk.

Rozwiązana pielgrzymka wcale nie jest rozwiązana?

Jak się okazało, 365. Łowicka Pielgrzymka na Jasną Górę, składająca się ze 150 osób w różnym wieku, mimo oficjalnego rozwiązania… wcale nie została rozwiązana. Uczestnicy oficjalnie zrezygnowali z dalszej wędrówki po niecałych 30 km ze względu na policjantów, którzy spisywali ich, ilekroć łamali zasady zachowywania dystansu społecznego.

Tymczasem, jak donosi Pikio, mimo mandatu dla księdza i wylegitymowania uczestników duchowny wymyślił, co zrobić, by iść dalej. Ze względu na konieczność zachowywania odległości oraz obowiązujące przepisy idą małymi grupami – po 5 osób.

Aktualnie porusza się 5 pielgrzymów, a gdy przejdą kolejny odcinek trasy, w drogę wyruszy następnych 5 wiernych.

- Jak Pan Bóg przykazał krzyż nas prowadzi i idziemy ku Jasnej Górze. Pięć osób idzie, natomiast gdzieś tam od Piotrowa dołączy kolejnych pięć, a te które teraz idą będą odpoczywać – wyjaśniał duchowny, ksiądz Wiesław Frelek.

Okazuje się, że rozmawiał już z policją i z dyskusji tej wynikało, że w 5-osobowych grupach, z pilnowaniem odstępów oraz maseczkami, mogą wędrować na Jasną Górę.

Przypomnij sobie o… KIEDY BĘDZIE MOŻNA IŚĆ DO LEKARZA? POLACY CZEKAJĄ NA OTWARCIE PRZYCHODNI

Jak informował portal Życie: WIEDZIAŁ, ŻE ZAKAŻA. ODMÓWIŁ LECZENIA I WIELOKROTNIE POJAWIAŁ SIĘ W MIEJSCACH PUBLICZNYCH

Portal Życie pisał również o… LEŚNICY APELUJĄ DO POLAKÓW O SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ. BLISKIE SPOTKANIE Z TYM GADEM MOŻE SIĘ OKAZAĆ BRZEMIENNE W SKUTKACH