Ostatnie, 1998 notowanie Listy Przebojów Trójki wzbudziło ogromne emocje. Chodzi o piosenkę, która zajęła pierwsze miejsce – „Twój ból jest lepszy niż mój” Kazika Staszewskiego.

Utwór jest wyraźną krytyką zachowania Jarosława Kaczyńskiego. Dotyczy jego wizyty na cmentarzu w dziesiątą rocznicę katastrofy smoleńskiej, która przypadała na 10 kwietnia.

W tym czasie wiele cmentarzy było zamkniętych, a Polacy nie mogli odwiedzić grobów swoich najbliższych. Jednym z wyjątków był Jarosław Kaczyński, który wybrał się limuzyną na cmentarz, na którym spoczywa jego brat.

Na jaw wyszła treść wiadomości dyrektora Trójki

Władze Programu Trzeciego Polskiego Radia pospiesznie unieważniły całe wydanie plebiscytu, zauważając, że „do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Nadto dokonano manipulacji przy liczeniu głosów oddawanych na poszczególne piosenki, co zafałszowało wynik końcowy”.

Marek Niedźwiecki. Źródło: fakt.pl
Marek Niedźwiecki. Źródło: fakt.pl
Marek Niedźwiecki. Źródło: fakt.pl

Nie dość, że informacja o zwycięzcy głosowania została usunięta, a strona Listy Przebojów Trójki wyłączona, to jeszcze wydano dyskusyjne oświadczenie.

Marek Niedźwiecki po całej sytuacji poinformował, że po 35 latach kończy współpracę z Programem Trzecim Polskiego Radia. Mało tego, w ślad za nim poszedł również Hirek Wrona, wyrażając tym samym brak zgody na działania władz stacji.

Zawieszono także Bartosza Gila, dziennikarza muzycznego stacji, który napisał list do dyrektora Trójki, Tomasza Kowalczewskiego, a także ujawnił treść SMS-a, którego otrzymał dyrektor muzyczny od szefa stacji.

Jak podaje Fakt, Kowalczewski zaraz po notowaniu dzwonił do Piotra Metza, dyrektora muzycznego stacji, prosząc, by „zrobił coś z tym Kazikiem”, zaś po drugiej w nocy wysłał mu SMS-a o treści „Piotrze, dopilnuj, aby piosenka, o której rozmawialiśmy, nie była na Antenie”.

Bartosz Gil punktuje fałszywe informacje, które znalazły się w komunikacie Trójki.

„Nigdy nie było żadnej listy, z której piosenki są dodawane do zestawu do głosowania. Ich wybór był autonomiczną decyzją Marka Niedźwieckiego” – zauważa.

„Rozumiem, że piosenka, którą Marek Niedźwiecki przesunął w notowaniu 1998. z miejsca pierwszego na szóste będzie, miała liczone te dodatkowe ponad 800 głosów, których podejrzany charakter raportował kilka tygodni temu dział informatyczny. Marek w miniony oraz poprzednie piątki decydował, że nie będzie miała” – zauważył.

„Kazik wygrał notowanie 1998. zgodnie z regułami, które, choć nieformalne, wykształtowały się, obowiązywały i były przestrzegane w tym programie od wielu lat” – dodał. Wspomniał także, że Marek Niedźwiecki w piątek po 12 prosił o sprawdzenie, czy głosy na piosenkę Kazika są autentyczne.

„Przy czterocyfrowej liczbie oddanych głosów dopatrzyłem się pięciu, których bym nie uwzględnił. Jej przewaga nad kolejną była ogromna i dawno już niespotykana” – pisze Bartosz Gil.

„Ginę za Kazika. Za piosenkę, której nawet do tej pory nie słyszałem. Absurd tej sytuacji stawia mi przed oczami ostatnią scenę 'Przypadku' Kieślowskiego.”

Przypomnij sobie o… POLSKIE SZPITALE ROZPOCZYNAJĄ PRZYJMOWANIE PACJENTÓW NA ZABIEGI. JAKIE SĄ TERMINY

Jak informował portal Życie: MAŁE NIEDOPATRZENIE MOŻE NAS KOSZTOWAĆ NAWET 10 TYSIĘCY ZŁOTYCH. CO ZROBIĆ, BY NIE DOSTAĆ KARY

Portal Życie pisał również o… KOLEJNE WAŻNE OBOSTRZENIE ZOSTANIE NIESIONE JUŻ 1 CZERWCA. TO DOBRA WIADOMOŚĆ DLA WIELU OBYWATELI