Polska Agencja Prasowa postanowiła niedawno przypomnieć sławetną sesję zdjęciową wykonaną w domu Zdzisława Borkowskiego. W 1980 do drzwi jego rodzinnego domu zawitał fotograf, aby uwiecznić na zdjęciach w jakich warunkach żyje rodzina Borkowskich.

CUD TECHNIKI W WIEJSKIM DOMU

A żyło im się naprawdę bajecznie. W kuchni, w co aż trudno uwierzyć, mieli cud techniki ówczesnych czasów, czyli polską zmywarkę Predom Metrix Luksus, produkowaną na licencji Zanussi. Żona rolnika, Zofia, miała jeansy Wrangler, a przed domem stał nowy Polonez. Wszystko zostało uwiecznione na zdjęciach.

- To wcale nie była propaganda. 40 lat temu prywatny gospodarz na 15 hektarach z setką świń w chlewie to był szanowany powszechnie gość z klasy średniej. Żyło się bogato i na wesoło. Teraz to nawet ze 150 hektarów nie utrzymałbym podobnego poziomu życia - zarzeka się Zdzisław Borkowski, bohater sesji zdjęciowej PAP z 1980 roku.

Rolnik, który obecnie jest na emeryturze, opowiedział w wywiadzie dla Wirtualnej Polski, że z pracy na wsi można było wieść bardzo wygodne i luksusowe życie. Dzięki odpowiednio zorganizowanej hodowli świń oraz uprawie roli, rodzina Borkowskich mogła sobie pozwolić naprawdę na wiele.

ŁATWO BYŁO O DOLARY

- Świnie sprzedawaliśmy co trzy miesiące. Zarobione złotówki wymieniałem na dolary u cinkciarza. I tak co kilka miesięcy rósł nasz status życiowy - wspomina przedsiębiorczy rolnik.

- Do pracy szło się wtedy chętnie, bo człowiek od razu czuł w kieszeni efekt finansowy. Miałem 74 świnki, które sprzedawaliśmy do PGR-u. Cena była dobra, bo w sklepach brakowało już każdego towaru, a zaraz później weszły kartki na mięso - opowiedział Zdzisław Borkowski.

Przypomnij sobie o… ZAKTUALIZOWANE PROGNOZY POGODY NA SYLWESTRA I NOWY ROK. CZY CZEKA NAS BIAŁE SZALEŃSTWO CZY UCIECZKA PRZED DESZCZEM

Portal Życie pisał również o… LISTA GRZECHÓW NA 2020 ROK ZOSTAŁA ZAKTUALIZOWANA. NIEKTÓRE Z NICH POTRAFIĄ ZDZIWIĆ