Jak podaje portal "Interia", pierwsze symptomy nadchodzącej śmierci pojawiają się kilka dni przed nią. Osoby zbliżające się do kresu swojego życia stają się zdecydowanie bardziej spokojne i mają mniejszy apetyt. Dochodzi także do wyraźnego zaostrzenia się rysów twarzy, a skóra szarzeje. Na kilka lub kilkanaście minut przed śmiercią pojawia się charakterystyczna zmiana w oddechu. Określana jest jako "grzechotka śmierci". Na czym ona polega?
Odchodzenie to proces dłuższy niż myślimy
Jeśli śmierć nie następuję w skutek nagły, ale jest skutkiem przewlekłej choroby lub zaawansowanego wieku, ma charakter procesu, składającego się z kolejnych etapów. Mamy do czynienia z następowaniem po sobie nieodwracalnych zmian, które w końcu prowadzą do zgonu.
Wśród objawów zbliżającego się końca, naukowcy wymieniają szarzenie skóry, wyostrzenie się rysów twarzy, a ręce i nogi stają się zdecydowanie zimniejsze. Do tego dochodzi zmniejszone łaknienie i pragnienie, a także zmiany w dotychczasowym zachowaniu. Może to być nadmierne pobudzenie lub spokój i wycofanie. Umierający częściej mówią też o własnym przemijaniu, czując nadchodzący koniec.
"Grzechotka śmierci"
Kiedy śmierć jest już blisko, umierająca osoba może wydawać z siebie dźwięki, które bardzo niepokoją jej bliskich. Odnoszą oni wrażenie, że chory się dusi lub dławi. Dźwięki te są wynikiem faktu, że organizm nadal produkuje ślinę, ale osłabiony układ mięśniowy i zaburzenia przełykania, sprawiają, że jej nadmiar gromadzi się w gardla, a także w górnych drogach oddechowych.
Podczas wydechu, dają się wówczas słyszeć dźwięki podobne do tych, wydawanych przez grzechotkę. Warto wiedzieć, że nie zawsze "grzechotka śmierci" poprzedza bezpośrednio odejście z tego świata na przestrzeni kilku lub kilkunastu minut. Może trwać znacznie dłużej.
Wiedzieliście o tym?
To też może cię zainteresować: Władimir Putin może mieć poważne kłopoty zdrowotne. Podczas parady zauważono pewne oznaki
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Aleksandr Łukaszenka mówi o Polsce. "Często rozmawialiśmy na ten temat ostatnio z prezydentem Rosji"
O tym się mówi: Pałac Buckingham wydał specjalne oświadczenie. Królowa Elżbieta II po raz trzeci w historii nie dopełni tego obowiązku. O co chodzi