Jak wskazuje serwis „Goniec”, po wyborczej porażce i rezygnacji z funkcji marszałka Sejmu Szymon Hołownia znalazł się na politycznym rozdrożu. Gdy wydawało się, że jego dalsza droga jest już przesądzona, na horyzoncie pojawił się niespodziewany sygnał – minister Paulina Hennig-Kloska zasugerowała, że losy lidera mogą potoczyć się inaczej, niż przewidywano.
Szymon Hołownia już nie jest marszałkiem
Gdy po wyborach z 15 października formowano nową większość parlamentarną, koncepcja rotacyjnego marszałka Sejmu miała być symbolem równego traktowania partnerów tworzących Koalicję 15 Października.
Dla Szymona Hołowni objęcie tej funkcji stanowiło idealną okazję do umocnienia wizerunku polityka ponad podziałami – kogoś, kto potrafi działać jak odpowiedzialny państwowiec. Jednak po przegranych wyborach prezydenckich w 2025 roku lider Polski 2050 podjął decyzję, której w krajowej polityce nie widuje się często, zaskakując zarówno sojuszników, jak i krytyków.
Szymon Hołownia oficjalnie wycofał się z kierowania własną partią, przekazując obowiązki zarządowi, w którym zasiada m.in. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Choć decyzja miała przede wszystkim charakter symboliczny, pociągała za sobą realne skutki – były lider przestał odpowiadać za codzienne funkcjonowanie ugrupowania i bieżące decyzje organizacyjne.
Co dalej z Szymonem Hołownią?
Narracja o „złotym spadochronie” w Nowym Jorku czy Genewie zaczęła jednak budzić sprzeciw wewnątrz samej Polski 2050. W otoczeniu Szymona Hołowni coraz wyraźniej podkreśla się, że wysłanie lidera na międzynarodową posadę mogłoby okazać się dla partii bardziej zagrożeniem niż szansą.
Z tego powodu coraz częściej mówi się nie o zagranicznym wyjeździe Hołowni, lecz o jego powrocie do aktywnej krajowej rozgrywki. Ostatnie wypowiedzi osób z jego otoczenia tylko wzmacniają przekonanie, że to właśnie ten kierunek staje się najbardziej prawdopodobny.
„Tę kwestię muszę jeszcze przegadać z moimi najbliższymi współpracownikami, ale także z marszałkiem Hołownią, bo wiele osób namawia pana marszałka, żeby wystartował w tych wyborach i trzymał buławę przewodniczącego” — stwierdziła Hennig-Kloska w “Gościu Wydarzeń” Polsatu.
Paulina Hennig-Kloska zaznaczyła również, że sam Szymon Hołownia nie zamknął definitywnie możliwości pozostania w krajowej polityce. Jej słowa sugerują, że wcześniejsze zapowiedzi o wycofaniu się z życia publicznego mogą jeszcze ulec zmianie, a lider Polski 2050 wciąż rozważa różne scenariusze.
To też może cię zainteresować: Donald Tusk ma powody do świętowania. Najnowszy sondaż zmienia polityczny układ sił
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Groźby w sieci wobec prezydenta Karola Nawrockiego. Ministerstwo Cyfryzacji odpowiada na zagrożenia w mediach społecznościowych
O tym się mówi: Kontrola płatności kartą. Czy Polacy naprawdę mają się czego obawiać
