Jak przypomina portal "Pomponik", Piotr Balicki w lutym tego roku podzielił się w mediach społecznościowych diagnozą, jaką usłyszał od lekarzy. Animator publiczności w programach rozrywkowych, reżyser i okazjonalnie także konferasjer przyznał, że cierpi na chorobę nowotworową, która zdążyła już objąć wiele organów.

Piotr Balicki szczerze o swojej chorobie

Piotr Balicki 11 lutego poinformował swoich fanów, że przyszło mu się zmagać z chorobą nowotworową. Przebywał wówczas w szpitalu onkologicznym, w którym poddawał się leczeniu. Złożył wówczas obietnicę, że nie będzie zamieszczał smutnych relacji, tylko takie okraszone humorem.

Nie ukrywał jednak, że jego stan jest dość poważny. "Nie ma spektakularnie pozytywnych perspektyw" - pisał w lutym. Kolejny post pojawił się na jego profilu 3 marca, w którym przekazał, że przed nim jedna z najtrudniejszych walk jego życia, ale nie traci nadziei, że uda mu się wyjść z niej zwycięsko.

Dodał, że na razie nie jest gotowy zamieszczać swoich zdjęć i pociągował swoim przyjaciołom za wyjątkową niespodziankę, jaką dla niego przygotowali, choć nie zdradził, co ową niespodzianką było.

Najnowszy wpis

21 marca Piotr Balicki zamieścił na swoim profilu nowy wpis. Przyznał w nim, że obecnie jest w domu i czeka na kolejną chemioterapię. Zapewnił wszystkich, że nadal żyje i "nawet jeszcze troszkę zamierza".

Zgodnie z obietnicą o swojej chorobie pisze z dużą dozą humoru, o czym świadczy choćby to, że kolejną chemię określa jako "imprezę w jego żyłach", którą urządzają pielęgniarki.

Piotr Balicki/Instagram @pio_bal
Piotr Balicki/Instagram @pio_bal
Piotr Balicki/Instagram @pio_bal

Piotrowi Balickiemu życzymy dużo siły i poczucia humoru, a także wygrania najważniejszej batalii w jego życiu.

To też może cię zainteresować: Ruszył kolejny sezon "Sanatorium miłości". Marta Manowska zareagowała od razu. "Nasz regulamin nie przewiduje takich szaleństw"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ewelina Bator opowiedziała o niezwykłym doświadczeniu. Miała dostać znak od swojego ukochanego Żory Korolyova

O tym się mówi: Anna Lewandowska opowiedziała, jak przeżywa cierpienie naszych wschodnich sąsiadów. Są to trudne chwile dla nas wszystkich