Jak przypomina portal "Tele Show", ruszyła kolejna edycja uwielbianego przez widzów programu "Sanatorium miłości". Kuracjusze wyruszają, aby znaleźć przyjaźń, a jeśli dopisze im szczęście, może nawet miłość. To już czwarta odsłona miłosnego show, które podbiło serca wielu widzów. W trakcie rozdzielania kluczy do pokoju, jeden z uczestników nie zgodził się z decyzją i próbował interwenjować u Marty Manowskiej. Poznajcie szczegóły!
Ruszył czwarty sezon "Sanatorium miłości"
W niedzielę widzowie mogli zobaczyć pierwszy odcinek czwartego sezonu "Sanatorium miłości" i poznać uczestników. Kiedy wszyscy przybyli do ośrodka, Marta Manowska zaczęła rozdawać im klucze do pokoi i wyznaczać współlokatorów. Piotr i Marek mieli zostać współlokatorami, ale pierwszy z mężczyn od razu postanowił "złożyć reklamację", co wprawiło w zdumienie nie tylko widzów, ale także prowadzącą.
Piotr stwierdził, że przyjechał do "Sanatorium miłości" w poszukiwaniu miłości i zaskoczyło go, że będzie dzielił pokój nie z kuracjuszką, a kuracjuszem. "Mnie nie o taką miłość chodziło" - stwierdził rozochocony uczestnik show TVP. Marta Manowska wykorzystała to, pytając Piotra, czy miałby odwagę stanąć obok osoby, z którą chciałby zamieszkać w pokoju.
Piotr już wybrał?
Piotr bez wahania przyjął wyzwanie Marty Manowskiej i stanął obok Natalii, która wciąż była wyraźnie rozbawiona jego uwagą. "Nawet ja rozumiem Piotra, jednak nasz regulamin nie przewiduje takich szaleństw" - stwierdziła Marta Manowska, odbierając Piotrowi nadzieję, że będzie mógł dzielić pokój z kobietą.
Jak myślicie, Piotr nadal pozostanie przy wybranej w pierwszym odcinku Natalii, czy zdecyduje się na kogoś innego?
To też może cię zainteresować: Niesamowita przemiana gwiazdy „Gogglebox. Przed telewizorem”. Mężczyzna miał spore problemy ze zdrowiem
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niepokojące doniesienia z Sum. Doszło do wycieku amoniaku i skażenia części obszaru
O tym się mówi: Trwają negocjacje Kijowa z Moskwą. Wołodymyr Zełenski gotów na ustępstwa. Co z tego wyniknie