Aktor opowiedział w wywiadzie o koszmarnym wieczorze w towarzystwie księżnej Diany. Dlaczego było przy niej aż tak strasznie? Piękna, niewątpliwie wspaniale pachniała, ultramiła i delikatna... Czym mogła tak okropnie uprzykrzyć wieczór premierowy Michaelowi J. Foxowi?
Wysatrczyło, że była księżną...
Aktor dobrze wiedział, w jaki sposób powinien zachować się w obecności członka rodziny królewskiej. Siedząc na sali kinowej tuż obok księżnej Diany, mógł poczuć się jak na randce z prawdziwą księżniczką, o czym wspomniał w wywiadzie z Jimmym Fallonem.
Niestety, etykieta obowiązująca w obecności członka rodziny królewskiej nie pozwoliła aktorowi na zadbanie o najbardziej poodstawową fizjologiczną potrzebę.
Ona siedziała obok mnie. Światła zgasły, film się zaczął i zdałem sobie sprawę, że jestem na wyciągnięcie ręki od bycia z nią na randce, co jest zabawne.
W pewnym momencie poczuł, że musi pilnie iść do toalety, jednak wspoomniana etykieta związana z obecnością księżnej Diany, powstrzymała go przed wyjściem z sali.
Przez resztę filmu siedziałem tam, umierając. Nie mogę nic jej powiedzieć i nie mogę wyjść, ponieważ nie mogę odwrócić się od niej plecami. Więc to była po prostu agonia. To mogła być jedna z najwspanialszych nocy w moim życiu, a była po prostu koszmarem. Koszmarem wstrzymywania sikania.
Jednak mimo tych trudnych z pewnością przeżyć, był pod wielkim urokiem księżnej. Co byście zrobili na miejscu aktora? Siku, czy ściskanie nóżek?
O tym się mówi: Władysław Balicki z drugiej edycji "Sanatorium Miłości" przeżył bolesne chwile. Co się stało
Zerknij: Skandaliczne zachowanie nastolatków na cmentarzu. Trzech nieletnich zatrzymała policja
Nie przegap: Córka zaczyna spadać z mostu - reakcja taty jest natychmiastowa. Niezwykłe nagranie