Niektórzy z nas nie mają łatwych relacji z rodzicami. Tak było również w przypadku Moniki. Nie wiedziała, jak powinna się zachować, gdy znalazła się w nietypowej dla niej sytuacji.

Historia trudnej relacji z matką

Bohaterka podzieliła się swoją historią na łamach portalu wiesz.io. Monika, bo tak ma na imię kobieta, już od dzieciństwa miała nietypowe relacje z własną matką.

Była mała dziewczynką, miała jedynie 10 lat, a jej mama wyjechała za granicę do pracy. Monika wychowywała się u dzieci, mamę widywała tylko raz do roku.

I choć mama przywoziła jej słodycze oraz prezenty, a także pieniądze, to dziewczynce brakowało rodzicielskiej miłości. Gdy miała 15 lat, zmarła jej babcia, 3 lata później – dziadek.

Źródło: saudijobvacancy.com
Źródło: saudijobvacancy.com

Monika radziła sobie sama. Gdy poszła na studia, poznała Marcina – mężczyznę, który okazał się jej wielką miłością. Po dwóch latach postanowili, że chcą się pobrać, więc szczęśliwa kobieta zadzwoniła z zaproszeniem do swojej mamy.

„Monika, nie przyjadę. Wiesz, spotkałam moją miłość tutaj. Jestem młoda. Chcę żyć. A jeszcze czekam na dziecko” – odparła kobieta.

To był ogromny cios dla bohaterki historii, ale przełknęła go. Co jakiś czas starała się kontaktować z matką, ta jednak bardziej przejmowała się nowym mężem i młodszą córką.

Pięć lat po ślubie Monika także została mamą. 10 dni po porodzie otrzymała telefon, z którego dowiedziała się, że jej matka leży w szpitalu. Czym prędzej pojechała tam, a na szpitalnym korytarzu spotkała swoją młodszą kopię – to była mała siostra bohaterki.

Źródło: telegraf.in.ua
Źródło: telegraf.in.ua

Okazało się, że matka dostała udaru. Monika była zdumiona. Weszła do szpitalnej sali i spojrzała na matkę.

„Wiesz, mamo, lekarz powiedział, że nie wyzdrowiejesz wkrótce. Jesteś teraz w śpiączce i potrzebujesz opieki. A ja nie mogę. Mam małego syna. On mnie potrzebuje. Jak kiedyś ja potrzebowałam ciebie. Mój mąż i ja mamy pieniądze. On jest bardzo bogaty. Przeniesiemy Cię do lepszego szpitala i zatrudnimy ludzi do opieki nad tobą. Będziemy edukować twoją córkę. Ale nie będę się tobą opiekowała. Mam swoją rodzinę i ona mnie potrzebuje” – powiedziała do kobiety.

Następnie rozpłakała się i wyszła na korytarz. Podeszła do młodszej siostry, chwyciła ją za rękę i zapewniła, że dziewczynka będzie teraz z nią mieszkać.

Na wybaczenie mamie potrzebuje jeszcze czasu.

Przypomnij sobie o… KRAKÓW: KOLEJNA AWARIA W HUCIE. OKOLICZNI MIESZKAŃCY NIE DOWIERZAJĄ I PODEJRZEWAJĄ ZUPEŁNIE CO INNEGO

Jak informował portal Życie: POCZTA POLSKA ŚCIGA DŁUŻNIKÓW. REKORDZIŚCI MAJĄ DO ZAPŁATY POTĘŻNE SUMY, CHODZI O ABONAMENT

Portal Życie pisał również o… NIESAMOWITE WYSTĘPY TANECZNE DOJRZAŁYCH PAŃ Z CAŁEGO ŚWIATA. TA KOMPILACJA FILMIKÓW DO DZISIAJ ROBI W SIECI FURORĘ [FILM]