Naukowcy nie mają już żadnych wątpliwości. Przeprowadzone przez nich badania dowiodły, że temperatura ludzkiego ciała spadła w porównaniu do poprzednich lat.
Specjaliści z Wydziału Chorób Zakaźnych i Medycyny Geograficznej Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii przeprowadzili analizę, która zrewolucjonizowała sposób myślenia o ludzkim organizmie. Dotąd przyjmowano, że normą dla zdrowego człowieka jest temperatura 36,6 stopni Celsjusza. Jak jest naprawdę?
Zazwyczaj nie mierzymy sobie temperatury, gdy jesteśmy zdrowi. Po termometr sięgamy dopiero wtedy, kiedy poczujemy pierwsze oznaki nadchodzącego przeziębienia. Uzyskany wynik porównujemy z temperaturą uznawaną za normę. Chodzi tu o słynne 36,6 stopni Celsjusza.
Tymczasem Naukowcy z Wydziału Chorób Zakaźnych i Medycyny Geograficznej z renomowanego Uniwersytetu Stanforda odkryli, że w ciągu ostatnich lat temperatura ludzkiego ciała spadła. Wyniki ich badań wykazały, że ludzkie ciało stygnie. Odkrycie zaskakuje tym bardziej, że świat dookoła nas stale się ociepla.
Naukowcy porównali najnowsze wyniki ze średnią temperaturą ludzkiego ciała w XIX wieku. To właśnie wtedy niemiecki lekarz Carl Reinhold August Wunderlich ustalił, że standardowa temperatura ciała człowieka wynosi 37 stopni Celsjusza. Swoje badania oparł na ankietach przeprowadzonych wśród aż 25 tysięcy osób.
Specjaliści z Uniwersytetu Stanforda dotarli również do brytyjskiego badania opartego na ponad 250 tysiącach pomiarów. To właśnie ono wykazało, że średnia temperatura w jamie ustnej człowieka to 36,6 stopni Celsjusza.
Najnowsze badania
Teraz jednak temperatura ciała ludzkiego jest nieco niższa. Naukowcy podkreślili, że przyczyn tej zmiany należy się dopatrywać w zmianach fizjologicznych. Na średnią temperaturę ciała człowieka wpływają bowiem różne czynniki, m.in. styl życia, wiek, tempo metabolizmu czy temperatura otoczenia.
Naukowcy z Wydziału Chorób Zakaźnych i Medycyny Geograficznej postanowili sprawdzić, jaka jest aktualna norma temperatury ciała ludzkiego.
Swoje badania oparli na trzech zestawach danych: pochodzących z lat 1862-1930 od weteranów Armii Unii w wojnie secesyjnej, z lat 1971-1975 z amerykańskiego Narodowego Badania Zdrowia i Żywienia oraz z lat 2007-2017 z bazy danych Stanford Translational Research.
Specjaliści zintegrowali wszystkie pomiary w jeden model. To właśnie on ukazał zmiany temperatury w czasie i potwierdził, że w XIX wieku ludzki organizm miał wyższą temperaturę.
Analiza wykazała, że temperatura ciała mężczyzny jest dzisiaj niższa o średnio 0,59 stopni Celsjusza. Z kolei temperatura ciała kobiety spadła o 0,32 stopni Celsjusza.
Badanie dowiodło również, że jeszcze 10 lat temu średnia temperatura ludzkiego ciała była wyższa o około 0,03 stopnia Celsjusza.
Na portalu "Życie" dowiesz się również o... CZYM JEST NIESAMOWITE ZJAWISKO NA NIEBIE W BRAZYLII? INTERNAUCI MÓWIĄ, ŻE TO „DŁOŃ BOGA”
Warto sobie przypomnieć... NIEWIARYGODNE. PACJENT OTRZYMAŁ SPLEŚNIAŁE JEDZENIE W POLSKIM SZPITALU. SYTUACJĘ UWIECZNIŁ NA ZDJĘCIU
Portal "Życie" informował także o... ILE LAT MA TWOJE SERCE? INTERNETOWY TEST ROBI FURORĘ. MOŻE NAWET URATOWAĆ CI ŻYCIE