Jurij Felsztyński jest rosyjskim historykiem żyjącym w Stanach Zjednoczonych po ucieczce z kraju. Został autorem bardzo głośnej książki pod tytułem “Trzecia Wojna Światowa?” Bitwa o Ukrainę?” wspólnie z uśmierconym przez rosyjski rządowy wywiad politycznym przeciwnikiem Władimira Putina Aleksandrem Litwinienką. Zdemaskowali oni w książce działalność FSB i Władimira Putina.

Historyk już w 2015 roku nawoływał do wsparcia Ukrainy, aby wojna nie wylała się poza jej granice

Pytanie, czy prezydent Rosji dąży do III wojny światowej, zadawał już kilkanaście lat wcześniej. Publikacja już w 2015 roku mocno zmroziła tych, którzy, choć spojrzeli na okładkę i widniejący na niej tytuł.

Obecnie, według Jurija Felsztinskiego, Władimir Putin zrobi wszystko, aby zdobyć Ukrainę, by następnie zaatakować Mołdawię. Następnym posunięciem włodarza Rosji według analiz rosyjskiego historyka, ma być wejście w otwarty konflikt zbrojny ze Stanami Zjednoczonymi

- Rozpocznie grę nuklearną. Nie uderzy z terenu Rosji, bo w Moskwie będą się bali odwetu. Rosjanie przeniosą broń jądrową na Białoruś. Stamtąd będą atakować USA. Potencjalna radiacja będzie zagrażać całemu kontynentowi. Nawet nie będę próbował przewidywać, co stanie się po czymś takim - stwierdził historyk w rozmowie z jednym z tygodników.

Materiał umieszczony na platformie YouTube z 2015 roku odnośnie książki o trzeciej wojnie światowej nie pozostawia złudzeń. Historyk już wtedy wiedział, że Władimir Putin nie odpuści, dopóki nie osiągnie zamierzonych celów.

Jak przyznał wówczas w wywiadzie Jurij Felsztyński, znak zapytania zawarty w tytule dodano jedynie w polskim wydaniu językowym, natomiast w ukraińskim go nie ma, gdyż tam wojna trwała wówczas już od jedenastu miesięcy.


źródło: YouTube/publicystykatvp

O tym się mówi: Tomasz Lis w medialnym oku cyklonu. Jego nagłe odejście z pracy zainteresowało opinię publiczną. Co powiedziała Kinga Rusin

Zerknij: Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia. Udało mu się pokonać swojego największego rywala Donalda Tuska