W ostatnich tygodniach głośno jest o odmianie ospy, która niespodziewanie dotarła do Europy. Choroba występuje głównie w Afryce Środkowej i Zachodniej. Przenosi się poprzez kontakt z śliną czy innymi płynami ustrojowymi zarażonej osoby lub zwierzęcia. Wśród objawów wymienia się gorączkę, charakterystyczną wysypkę oraz powiększenie węzłów chłonnych.
Portal „Interia” poinformował, że naukowcy z niepokojem przyglądają się obecnym przypadkom. Na ten temat wypowiedział się znany wirusolog Jay Hopper.
„Większość ludzi wraca do zdrowia po małpiej ospie w ciągu kilku tygodni bez leczenia” – uspokaja naukowiec.
Amerykanin stwierdził także, że na razie nie ma powodów do paniki, a medycyna jest w każdej chwili gotowa poradzić sobie z tą chorobą. Szczepionki są dostępne od kilku dekad. Niestety w wielu krajach zostały zaniechane co doprowadziło do zmniejszonej odporności.
Obecnie trwają badania nad nową mutacją, która wykrywana jest w krajach europejskich i USA. Po raz pierwszy liczba przypadków poza Afryką przekroczyła poziom z 1970 roku.
Wiadomo, że wirus jest podobny do szczepu występującego w zachodniej części Afryki, ma łagodniejszy przebieg i znacznie niżą śmiertelność.
Obecnie rozważane jest wprowadzenie szczepienia pierścieniowego czyli ograniczonego tylko do najbliższych osób zakażonej osoby.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Najnowszy sondaż poparcia dla polityków zaskoczył niemal wszystkich. Polacy mają nowego faworyta, który wraca do łask po latach. Donald Tusk liderem
Jak informował portal „życie.news”: Wiele osób zastanawia się, kto zostanie prezydentem Rosji po odejściu Władimira Putina. Czy możliwy jest powrót do władzy przez Dmitrija Miedwiediewa
Ze świata znanych ludzi informowaliśmy o: Małgorzata Tomaszewska bardzo długo milczała na temat rozstania z mężem. Teraz gwiazda TVP zdecydowała się ujawnić prawdę
Sprawdź również ten artykuł: Beata Szydło przeżyła trudne momenty w politycznej karierze. W pewnym momencie została publicznie nazwana „bezduszną kobietą”. Wywołała wielkie emocje