Jak poinformował na Telegramie Maksym Kozycki – szef władz obwodowych, w nocy doszło do ataku rakietowego w rejonie jaworowskim, który znajduje się praktycznie na granicy ukraińsko – polskiej. Kilka z wystrzelonych przez Rosjan pocisków, zostało przechwyconych przez systemy obrony przeciwrakietowej.

To już kolejny atak na poligon wojskowy!

Warto zaznaczyć, że właśnie niedaleko Jaworowa mieści się Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa. Jest to jaworski poligon wojskowy. Na ten moment nie ma potwierdzenia ukraińskich władz, że to dokładnie ten obiekt został zaatakowany, jednak jest to najbardziej prawdopodobne.

Należy także dodać, że ten sam obiekt został ostrzelany po raz pierwszy 13 marca tego roku.

Na ten moment nie ma dokładnych informacji o rodzaju pocisków, którymi ostrzelano miasto

Co więcej, jeszcze w nocy słychać było kilka głośnych eksplozji we Lwowie. Świadkowie twierdzą, że słyszeli od 8 do 10 wybuchów, a dodatkowo było widać bardzo jasną poświatę. W mieście unosił się także zapach spalenizny.

- Podziękujmy za to tym, którzy chronią nasze niebo – powiedział Andrij Sadowy – mer Lwowa. Mer dodał także, że na ten moment nie ma dokładnych informacji na temat pocisków, które w nocy uderzyły w miasto.