Jak przypomina portal "Jastrząb Post", cały świat przesyła Ukrainie wyrazy wsparcia i solidarności po tym, jak na terytorium tego kraju wkroczyły wojska rosyjskie. Także brytyjska rodzina królewska nie pozostaje wobec rosyjskiej agresji obojętna. Najpierw głos w sprawie zabrali książę William z księżną Kate. Teraz przyszła pora na księcia Karola i jego żonę.
Wyrazy wsparcia płyną na Ukrainę z całego świata
24 dnia lutego wojska rosyjskie wkroczyły na terytorium Ukrainy. Sprzeciw wobec agresji Rosji wyraziło wiele państw na świecie. Stosunkowo szybko wiele państw zdecydowało się nałożyć dotkliwe sankcje na agresora. NATO, ONZ i Unia Europejska, podobnie jak wile innych krajów nie przestaje apelować o pokojowe rozwiązanie sporu.
Wyrazy solidarności płyną do Ukrainy ze wszystkich stron świata. Księżna Kate wspólnie z księciem Williamem za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Dziś stoimy z prezydentem i całym narodem Ukrainy, którzy dzielnie walczą o przyszłość" - napisali Cambridge'owie. Za te słowa podziękował im sam prezydent Wołodymyr Zełenski.
Książę Karol zabiera głos w sprawie Ukrainy
Choć protokuł obowiązujący rodzinę królewską zakłada ich apolityczność, to nie czyni ich "aludzkimi" - jak stwierdziła ekspertka od etykiety. Także książę Karol z żoną za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazali wyrazy wsparcia dla Ukrainy.
"Nasze myśli i modlitwy, jakkolwiek nieadekwatne mogą być, są z wami wszystkimi w tych najbardziej krytycznych czasach" - powiedział książę Walii, który wspólnie z księżną Camillą pojawił się w ukraińskiej Katedrze w Londynie.
Co sądzicie o geście księcia Karola?
To też może cię zainteresować: Putin wciąż nie odpuszcza. W płomieniach stanęła czernihowska baza paliwowa
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niepokojące zdjęcie obiegło sieć. Czy Łukaszenka zdradził rosyjskie plany agresji na kolejne europejskie państwo
O tym się mówi: Edyta Górniak ostro do Justyny Steczkowskiej. Wspomniała też o Maryli Rodowicz. Czy legenda ma kłopoty