Anna Przybylska odeszła przed siedmiu laty, a wspominanie o niej cały czas jest gorące. Nie jest zatem dziwne, iż wielbiciele wyczekują filmu o ukochanej aktorce.

Już kilkukrotnie pojawiały się już powiadomienia, iż działania w tym temacie są już mocno posunięte, jakkolwiek obecnie Jarek Bieniuk zaakceptował dopiero owe wieści publicznie.

Czy zobaczymy Annę Przybylską ponownie na ekranie?

"Myślę, że dopiero dzisiaj jesteśmy na to gotowi" - przyznał były piłkarz. Anna Przybylska, po długiej i nierównej walce z nowotworem trzustki odeszła zmęczona i obolała. Jej odejście było nieogarnionym wstrząsem dla wielbicieli, którzy nie byli w stanie dać wiary w to, że 36-letnia zaledwie artystka zmarła.

Ta wiadomość wzrusza do łez...

Aktorka pozostawiła troje dzieci i zrozpaczonego, kochającego ją Jarosława Bieniuka. Anna Przybylska, miała swój debiut na ekranie mając dwadzieścia lat. Zagrała wówczas trudną rolę w ponurej historii Radosława Piwowarskiego "Ciemna strona Wenus". Gigantyczną sympatią obdarowana została jednak po wcieleniu się w rolę posterunkowej Marylki Baki w serialu "Złotopolscy".

Jej odejście wprost wstrząsnęło całą Polską, która szczerze współczuła najbliższym Anny, a media rozpisywały się na temat Jarosława Bieniuka i dzieci, których się doczekał z Anną Przybylską. Jej choroba i śmierć zostały wręcz rozdrapane na nowo i rozwleczone przez kolorowe pisemka na całe lata.

Teraz, gdy Jarosław ma już poukładane życie z nową ukochaną, wciąż czci pamięć o zmarłej miłości. Zadeklarował niedawno coś, co mocno zaskoczy wielu... Media informowały nawet, że natrafił się producent, sporządzony już został scenariusz, a obsada jest już kompletowana.

Do dzisiaj rodzina nie była gotowa na realizację filmu, jednak przed chwilą Jarosław Bieniuk na swoim instagramowym profilu podał znakomite wiadomości wyjaśniające gotowość do działań w sprawie filmu o Annie - "Moi Drodzy, wrzucając ten krótki teaser, mogę dzisiaj oficjalnie potwierdzić, że powstanie film dokumentalny o Ani. Dla mnie i dla mojej Rodziny będzie to najważniejszy, ale pewnie i najtrudniejszy film w życiu…Dziękuję Michałowi Bandurskiemu i Krystianowi Kuczkowskiemu za 6 lat cierpliwości. Myślę, że dopiero dzisiaj jesteśmy na to gotowi…" - pisał Jarosław.

O tym się mówi: Kate Middleton i William pojechali do szpitala. Powraca temat czwartego dziecka książęcej pary

Zerknij tutaj: Dobre wieści dla fanów "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Stacja TVN ma w zanadrzu sporą niespodziankę. O co chodzi