Jak podaje portal „Interia”, rozluźnienie obowiązku zakrywania nosa i ust zaowocowało tym, że wielu Polaków w ogóle przestało nosić maseczki w przestrzeni publicznej. Szczególnie widoczne jest to w komunikacji miejskiej. W Krakowie i Wrocławiu rozpoczęły się więc kontrole. Brak maseczki może nas słono kosztować.

Kontrole w Małopolsce

W stolicy województwa małopolskiego, Krakowie rozpoczęły się wspólne kontrole inspektorów MPK i policjantów. Przypominali oni pasażerom komunikacji miejskiej o konieczności zakrywania nosa i ust w transporcie publicznym. Akcja ma być prowadzona przez najbliższe dwa miesiące.

MPK zaznaczyło, że prowadzone kontrole były odpowiedzią na zgłaszane przez pasażerów uwagi dotyczące nieprzestrzegania zasad bezpieczeństwa w komunikacji miejskiej. W ciągu jednego dnia kontrole przeprowadzono w 10 liniach tramwajowych, w których pouczono 63 osoby, które nie przestrzegały obowiązku zakrywania nosa i ust.

Brak maseczki może skutkować nałożeniem mandatu karnego w wysokości nawet 500 zł. Funkcjonariusze mogą również skierować zawiadomienie do sanepidu, który z kolei może nałożyć karę w wysokości 30 tysięcy złotych.

YouTube

Obowiązek zasłaniania nosa i ust

Należy pamiętać, że w dalszym ciągu mamy obowiązek zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej, kiedy nie ma możliwości zachowania 2-metrowego odstępu od innych osób. Obowiązkowo musimy ją zakładać natomiast w:

środkach transportu publicznego (autobus, tramwaj, pociąg)

samochodzie, jeśli nie jedziemy z osobami, z którymi nie mieszkamy

w sklepie, banku i poczcie

w placówkach kultury

w placówkach medycznych

w urzędach i innych budynkach użyteczności publicznej.

Pixabay

Spotkaliście się z podobnymi kontrolami w swoim mieście?

To też może cię zainteresować: Kraków: władze miasta przypominają o konieczności przedłużenia Krakowskiej Karty Miejskiej. Jakie są jej zalety

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: IMGW wydał kolejne ostrzeżenia dla naszego kraju. Zrobi się naprawdę gorąco i niebezpiecznie, wystąpią burze z gradem

O tym się mówi: Premier Mateusz Morawiecki ogłosił stanowczą decyzję. Chodzi o powrót uczniów do szkół. Znana jest dokładna data, nie ma już wątpliwości