Według danych, w 2011 roku Poczta Polska zatrudniała 94 tysiące pracowników. Od tamtego czasu liczba ta stopniowo zmniejszała się, aby ograniczyć koszty. W 2015 roku w firmie pracowało mniej niż 77 tysięcy osób, przez co wyraźnie obniżyła się jakość oferowanych usług pocztowych. W związku z tym w 2016 roku podjęto decyzję o uzupełnieniu zespołu.

Między 2016 a 2017 roku zatrudniono 2,5 tysiąca osób - przede wszystkim listonoszy oraz pracowników placówek pocztowych czy sortowni. Dodatkowo w 2018 roku zespół powiększył się o 1,3 tysiące osób, a w poprzednim roku o 800 osób. Aktualnie liczba zatrudnionych przekracza 80 tysięcy osób.

Poczta Polska planuje redukcję etatów

Według najnowszych informacji, Poczta Polska planuje zmiany w zakresie polityki kadrowej, a w związku z tym redukcję etatów.

W 2020 r. zaplanowano niewielkie zmniejszenie zatrudnienia w grupie pracowników administracji o ok. 700 etatów
- informuje Justyna Siwek, rzeczniczka Poczty Polskiej.

Jak się okazuje, pracownicy nie otrzymają wypowiedzenia. Spółka znalazła inne rozwiązanie.

Zmniejszenie zatrudnienia będzie wynikiem naturalnej fluktuacji kadr, przede wszystkim przechodzenia pracowników na emerytury
- zaznacza Siwek.

Jakie są powody zmian w polityce kadrowej?

Decyzja ta wynika z realizowanej od kilku lat strategii spółki, która kładzie duży nacisk na zwiększenie efektywności działania i przekształcanie firmy w operatora logistycznego, co jest konieczne ze względu na potrzeby rynku, na którym działamy
- tłumaczy rzeczniczka.

Zmiany w polityce kadrowej są odpowiedzią na zmniejący się rynek. Liczba przesyłek pocztowych stanowiących większość przychodów Poczty Polskiej stale zmniejsza się. Na znaczeniu przybiera za to rynek e-commerce. Aby jednak przynosił on zyski, zachodzi konieczność inwestowania w logistykę.

Nie wiadomo jeszcze, jaki wynik finansowy osiągnęła spółka w poprzednim roku.

Trwa analiza podsumowująca rok 2019, informacje finansowe nie są jeszcze znane
- oświadcza rzeczniczka Poczty Polskiej.

Według nieoficjalnych informacji, w po 10 miesiącach 2019 roku odnotowano straty. Nie mniej jednak ze względu na znaczne zainteresowanie usługami pocztowymi w grudniu, miesiącu generującym największe przychody, prawdopodobnie utrzymane wynik blisko zera.

Czy pracownicy Poczty Polskiej mogą liczyć na podwyżki?

Aktualnie około 70 procent budżetu Poczty Polskiej przeznaczane są na wynagrodzenia dla pracowników. Czy po zredukowaniu etatów zatrudnieni będą mogli liczyć na podwyżki?

Jak się okazuje, firma póki co nic na ten temat nie wspomina. Projekt funduszu płac nie przewiduje systemowych podwyżek w tym roku. Jak wiadomo, w 2019 roku nie przystano na wniosek związków zawodowych o zwiększenie płac o 400 złotych. Pracownikom wypłacono jedynie jednorazowe wynagrodzenie dodatkowe w wysokości 350 złotych za listopad i 400 złotych za grudzień.

Mimo, że w planach jest redukcja zatrudnienia, to nie oznacza, że Poczta Polska nie będzie zarudniać nowych osób.

Poczta Polska będzie zatrudniać w miarę potrzeb, w związku z naturalną fluktuacją kadr oraz na zastępstwa za pracowników przebywających na długotrwałych zwolnieniach, urlopach rodzicielskich i wychowawczych, szczególnie na stanowiskach związane z obsługą klienta
- zapewnia Siwek.

Może zainteresuje Cię to: 70 TYSIĘCY OSÓB TRAFI NA BRUK. FIRMY SZYKUJĄ SIĘ DO MASOWYCH ZWOLNIEŃ

Polecamy także: ILU POLAKÓW PRACUJE ZA NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ? GUS PODAŁ OFICJALNE DANE

Na portalu "Życie" informowaliśmy o: INTERNAUCI NIE ZOSTAWILI SUCHEJ NITKI NA MATERIALE TVP. REPORTER CHCIAŁ DOPIEC MARSZAŁKOWI, ALE ZAPOMNIAŁ O JEDNYM ISTOTNYM SZCZEGÓLE