Tegoroczny 28. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pod hasłem "wiatr w żagle" z pewnością był wyjątkowy. Wzięło w nich udział prawie 120 tysięcy wolontariuszy w 1760 sztabach w całej Polsce.

Za granicą sztaby WOŚP powołano w Niemczech, Anglii, Irlandii, Holandii, Belgii, a takze w USA i Australii. Jak się okazuje, w obliczu ostatnich wydarzeń w tym ostatnim kraju WOŚP przeznaczy pieniądze na walkę z pożarami.

"30 strażaków z Polski, którzy polecieli do Australii, są symbolem solidarności" - powiedział szef fundacji WOŚP.

Celem zbiórki w pozostałych sztabach jest zakup specjalistycznego sprzętu do diagnostyki i leczenia dzieci wymagających operacji w zakresie chirurgii ogólnej, kardiochirurgii oraz neurochirurgii.

Będą to między innymi aparaty do znieczulenia, zestawy endoskopowe, aparty RTG, a także lampy i stoły operacyjne.

Dokładne przeliczanie zebranych środków cały czas trwa. Do północy kwota wzrosła do 115 milionów złotych w zatrważającym tempie, co wskazywało na to, że jest duże prawdopodobieństwo pobicia rekordu zebranej sumy.

Ile udało się zebrać na tegorocznym finale WOŚP?

Z każdą minutą na koncie WOŚP przybywały kolejne miliony. Ostatecznie 28. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podsumowano kwotą deklarowaną w wysokości 115 362 894 złotych.

"Dziękuję Wam. Udało się!" - krzyknął ze sceny Jerzy Owsiak.

Oznacza to, że pobiliśmy rekord z poprzedniego roku. Wtedy podano deklarowaną kwotę wynoszącą 92 miliony złotych.

Rekordowe kwoty na aukcjach

Ważnym elementem zbiórki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy są aukcje. W tym roku można było wylicytować między innymi replikę medalu noblowskiego Olgi Tokarczuk, sukienkę od Roksany Węgiel, kurtkę Bogusława Lindy z filmu “Psy” czy kolację z Robertem Lewandowskim.

Tradycyjnie fundacja również wystawiła swoje przedmioty. Złote Serduszko nr 1 sprzedano za imponującą kwotę 250 tysięcy złotych, a Złotą kartę za nieco powyżej 111 tysięcy złotych.

Na licytacji pojawiły się też rzeczy przekazane przez ambasadorów Niemiec, Wielkiehj Brytanii, Irlandii, Francji, Chin i Palestyny.

"To, co się dzieje, przechodzi wszelkie wyobrażenie. Pokazaliśmy solidarność. Łączyliśmy się z całą Polską i z całym światem" - podsumował Jurek Owsiak.

Co więcej zapowiedział już, że wstępnie ustalił z prezydentem Warszawy, Rafałem Trzaskowski, jak wyglądać będzie finał w stolicy w następnym roku.

Jaki wynik osiągnęliśmy w zeszłym roku?

Licząc od pierwszego finału WOŚP, fundacja Jurka Owsiaka zebrała już ponad miliard złotych. Pierwsza zbiórka odbyła się 3 stycznia 1993 roku, podczas której wolontariusze przekazali prawie 2,5 miliona złotych.

W 27. finale WOŚP, który odbył się w poprzednim roku został pobity rekord. Fundacja zebrała w sumie 175 938 717,56 złotych.

Pieniądze ze zbiorki przekazano na zakup nowoczesnego sprzętu medycznego do specjalistycznych szpitali dziecięcych.

Zobacz także: JEŚLI NIE DO PUSZKI, TO JAK? SPOSOBY, ABY WESPRZEĆ WIELKĄ ORKIESTRĘ ŚWIĄTECZNEJ POMOCY

Może zainteresuje Cię to: "ŚWIATEŁKO DO NIEBA" BĘDZIE MIAŁO INNY WYMIAR. TRZEBA PAMIĘTAĆ O TYM, CO NAPRAWDĘ ŁĄCZY LUDZI

Portal "Życie" poleca: TEN PIES URATOWAŁ MATKĘ I DZIECKO. CHŁOPIEC URODZIŁ SIĘ ZDROWY TYLKO DZIĘKI JEJ INSTYNKTOWI