Wczoraj w Warszawie omal nie doszło do tragedii! Jak informuje portal Super Express, w jednym z aut, które o godzinie 9:45 utknęło w korku na ulicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Jechała kobieta. Nie byłoby w tym nic strasznego, bowiem korki w tym miejscu to codzienność.

Tym razem jednak cała sytuacja mogła zakończyć się bardzo poważnie!

55-latka, która jechała autem dostała bowiem udaru! Taka sytuacja wymaga natychmiastowej pomocy, w tej sytuacji uniemożliwił ją zator samochodowy!

Mąż kobiety poprosił o pomoc Straż Miejską, która akurat kończyła interwencję w pobliżu. Strażnicy natychmiast włączyli sygnały dźwiękowe oraz świetlne i eskortowali samochód pary do szpitala na ulicy Banacha.

Kiedy tylko dojechali przed Szpitalny Oddział Ratunkowy, mężczyzna pobiegł po pomoc, a strażnicy udzielili pomocy kobiecie. 55 – latka skarżyła się na niedowład lewej strony ciała, a także utratę czucia w kończynach.

Życzymy powrotu do zdrowia!

Szybka interwencja Strażników Miejskich i eskorta do szpitala spowodowała, że kobiecie niemal natychmiast udzielona została profesjonalna pomoc. Miejmy nadzieję, że już niedługo 55 – latka wróci do zdrowia!

- Pozostaje nam tylko życzyć tej pani szybkiego powrotu do zdrowia. Mamy nadzieję, że nasza pomoc choć trochę się do tego przyczyni – podsumował Strażnik Miejski, który pomógł małżeństwu dotrzeć na czas do szpitala.