Rzeczniczka warszawskiego ratusza podkreśla, że zmiana przepisów ma na celu zmotywowanie warszawiaków do zwiększenia wiedzy i świadomości na temat segregacji odpadów oraz ochrony środowiska, a osoby uprawnione do kontroli, nie będą ich przeprowadzać masowo.
O ile w przypadku mieszkańców domów jednorodzinnych nie ma problemu ze wskazaniem osoby odpowiedzialnej za niewłaściwe sortowanie odpadów, o tyle w przypadku bloków czy kamienic sprawa jest bardziej skomplikowana. Jako, że nie sposób ustalić kto wyrzucił śmieci nie tam, gdzie powinien, obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa i kara rozdzielana jest na całą wspólnotę mieszkaniową.
Maksymalna wysokość mandatu za niewłaściwą segregację odpadów wyniesie nawet 500zł. Będzie go można otrzymać także w przypadku zgłoszenia korzystania z kompostownika, jeśli zgłoszenie okaże się niezgodne z rzeczywistością lub niezłożenia deklaracji dotyczącej gospodarowania odpadami. W Warszawie niezależnie od liczby domowników obowiązuje ryczałt- 65zł za każde gospodarstwo domowe, dzięki czemu nie ma sensu zaniżać w deklaracji liczby domowników, jak robią to mieszkańcy innych miejscowości. Za takie manipulacje także można dostać mandat.
Jak podaje portal SE.pl, strażnicy miejscy, choć oficjalnie już mogą, jeszcze nie korzystają ze swoich nowych przywilejów. To dlatego, że wciąż czekają na szczegółowe wytyczne, które wszystkie placówki mają otrzymać najpóźniej w poniedziałek, 07. września. Do tego czasu warto przypomnieć sobie dokładne zasady segregacji odpadów.
Warto przeczytać: GIS wydał decyzje o wycofaniu z obrotu popularnych przyborów do gotowania. Wchodzą w niebezpieczną reakcję z żywnością
To Cię zainteresuje: Wspaniałe wieści dla dla mieszkańców jednej z warszawskich ulic. Pojawiła się nowa linia nocna N86
O tym "Życie" pisało ostatnio: Niecodzienne wydarzenie w komunikacji miejskiej. Kiedy pasażer nie miał maseczki, policjant zrobił coś, czego zupełnie nikt się nie spodziewał