Jest wysoki, ma ciemne włosy i niewiarygodnie przypomina księcia Williama, ale jego domniemany przyrodni brat jest tylko częścią rodziny królewskiej. Urodził się i wychował w Kanadzie, w odległości wielu kilometrów od królewskiego życia w Pałacu Buckingham.
Jak podaje "Viva", chodzi o 34-letniego Jasona Jenkinsa, który urodził się 9 miesięcy po tajemnej i nieostrożnej schadzce Karola i jego mamy, Janet Jenkins w Heigrow podczas trwania małżeństwa z Dianą.
"Przez 16 lat byłam kochanką Karola" - ujawniła Janet dla amerykańskiego magazynu The Globe. Wyjaśnia, że był to romans na odległość, a kiedy byli razem, wszystko sprowadzało się do seksu. Janet, która ma dziś 70 lat, mieszka w Toronto i najwyraźniej nie chce nawet przyznać, że książę Karol jest ojcem jej syna Jasona, ale pałac z pewnością dostrzegł niebezpieczeństwo, więc przez te wszystkie lata robi wszystko, aby zachować to wszystko w tajemnicy. Janet jednak ujawniła szokujący dla opinii publicznej miłosny list, jaki otrzymała niegdyś od Karola.
Bliski przyjaciel Janet odkrył, że cała sprawa nie zostanie rozwiązana, dopóki Karol nie zgodzi się na badanie ojcostwa, ale wystarczy powiedzieć, że syn Janet jest kopią księcia Williama, więc wszyscy, którzy go widzieli, stwierdzili, że są braćmi.
Książę Karol wydaje się nie rozpoznawać całej historii i obwinia ją za budzenie plotek. Jego obecna żona i wieloletnia kochanka Kamila, chce przeprowadzić test DNA, tak aby podejrzenie i twierdzenie, że ma nieślubne dziecko, zostało rozwiązane na zawsze.