Zwycięstwo Partii Konserwatywnej w przedterminowych wyborach do brytyjskiego parlamentu było niemalże pewne od samego początku. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, przewidywania spełniły się. Po przeliczeniu prawie wszystkich głosów, zebrano wyniki głosowania z 642 na 650 okręgów, zdecydowanie wygrywa partia Borisa Johnsona.

Wynika z tego, że Partia Konserwatywna uzyskała 359 mandatów w Izbie Gmin. Będzie miała przewagę w wysokości 66 mandatów w stosunku do Partii Pracy. Boris Johnson potrzebował tak wysokiego zwycięstwa, aby bez przeszkód przeprowadzić brexit.

Jest to fatalna wiadomość dla zwolenników pozostania Wielkiej Brytanii w strukturach Unii Europejskiej. Boris Johnson jest bowiem zdecydowanym zwolennikiem brexitu i po wygranych wyborach z pewnością doprowadzi do niego najszybciej, jak to tylko jest możliwe.

Według najnowszych ustaleń Wielka Brytania ma opuścić UE do 31 stycznia 2020 roku. Tym razem dzięki uzyskanej przewadze w Izbie Gmin Johnson na pewno doprowadzi sprawę do końca i spełni przedwyborcze obietnice.

Nie jest jedynie pewne, jak dokładnie będzie wyglądać procedura wyjścia Zjednoczonego Królestwa. Być może wejdzie w życie wynegocjonowana już przez premiera „umowa rozwodowa” z Unią.

Jednak jest też druga opcja. Ze względu na spektakularne zwycięstwo Partii Konserwatywnej Boris Johnson może próbować uzyskać dla Wielkiej Brytanii nowe, bardziej korzystne warunki brexitu. Jeśli mu się to nie uda, może nawet spróbować opuszczenia UE bez żadnej umowy, choć jest to scenariusz mniej prawdopodobny.

Przypomnij sobie o… MATEUSZ MORAWIECKI KORZYSTA Z WOLNYCH CHWIL. PREMIER ZORGANIZOWAŁ SWOIM DZIECIOM MIKOŁAJKI [ZDJĘCIA]

Jak informował portal Życie: MATEUSZ MORAWIECKI POPIERA KUPOWANIE POLSKICH PRODUKTÓW

Portal Życie pisał również o… ZMIANA DLA WSZYSTKICH KLIENTÓW BANKÓW W POLSCE. TRZEBA BĘDZIE ZDECYDOWAĆ SIĘ NA JEDNĄ Z OPCJI