Belgijski piłkarz postanowił wybrać się do jednego ze szpitali w Manchesterze, aby zrobić wielką niespodziankę przebywającym tam dzieciom. Zawodnikowi City towarzyszyła jego małżonka.

Jak się można domyślać, wizyta świetnego zawodnika sprawiła chorującym dzieciom wielką radość. Poza tym, De Bruyne nie przyszedł z pustymi rękami. Dzieci zostały obdarowane piłkarskimi gadżetami.

Żona piłkarza Michele Lacroix napisała później na swoim Instagramie:

„Dziękujemy za gorące przyjęcie. Wspaniale było zobaczyć uśmiechy na twarzach brzdąców”.

Niezwykła wizyta De Bruyne była częścią większej akcji noszącej nazwę „Kicks for kids”.

Przypominamy o... „MAM SPECJALNE ZADANIA W CZASIE ŚWIĄT”. PREZES BONIEK OPOWIADA O ŚWIĄTECZNYCH OBOWIĄZKACH

Jak informował portal "Życie"... NAPOLI WRESZCIE ZWYCIĘSKIE! POLACY MIELI W TYM SWÓJ UDZIAŁ [WIDEO]

Portal "Życie" pisał również o... AGATA RUBIK OPUBLIKOWAŁA ZDJĘCIE Z WAKACJI. INTERNAUCI ŚLĄ KOMPLEMENTY I ZWRACAJĄ UWAGĘ NA JEDEN NIEZNACZNY ELEMENT