Emocje po wtorkowym meczu jeszcze nie opadły. Aktualnie na tapecie znalazł się temat murawy boiska. Tomasz Włodarczyk, dziennikarz „Przeglądu Sportowego”, zapytał prezesa PZPN o jego stanowisko w sprawie fatalnych warunków na murawie boiska.
„Fakty są takie, że problemy z murawą są od 2012 roku. Stadion Narodowy to hala widowiskowo-sportowa, w której od czasu do czasu organizuje się mecze. Obecnie nie da się tu zrobić idealnej murawy, skoro jest zakładana pięć dni przed spotkaniem.
Nie ma takiej opcji. W miesiącach ciepłych – czerwcu, wrześniu, a nawet październiku – jest lepiej. Gdy przychodzą chłodniejsze dni, o wiele gorzej. Tylko podczas EURO 2012, gdy UEFA zamknęła obiekt kilka tygodni przed turniejem, nie było problemu. Poza tym zawsze mieliśmy z tym większe lub mniejsze kłopoty.” – powiedział Boniek.
Boniek wspomina, że kiedy pojawił się na murawie boiska dzień przed spotkaniem polskich piłkarzy ze Słowenią „chciało mu się płakać”. Stan, jaki zastał, prezes PZPN określa jako beznadziejny.
Zdaniem Zbigniewa Bońka, sytuacja stadionu nie jest taka prosta. Obiekt nie służy jedynie piłkarzom, aktualnie stał się centrum organizacji imprez, w którym odbywają się koncerty, widowiska, msze i inne imprezy, które zdaniem Bonka „dadzą kasę do budżetu”.
W związku z tym, zdaniem prezesa PZPN, sytuacja na Narodowym nie poprawi się, dopóki stadion nie będzie służył jedynie sportowcom.
Przypomnij sobie o...TO MOŻE BYĆ NAJGŁOŚNIEJSZY TRANSFER W HISTORII POLSKIEJ PIŁKI NOŻNEJ
Jak informował portal Życie: BIŁY SIĘ O NIEGO NAJLEPSZE KLUBY EUROPY, LECZ ON WYBRAŁ KIELCE. OTO NOWY NABYTEK PGE VIVE
Portal "Życie" pisał o: NAJNOWSZA FRYZURA ANETY ZAJĄC WPRAWIŁA FANÓW W KONSTERNACJĘ. AKTORKA JEST CAŁKOWICIE ŁYSA