Magdalena Adamowicz, żona tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska - Pawła Adamowicza nie ma przyjemnych wspomnień z zeszłorocznym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dla rodziny Adamowiczów ta piękna idea pomagania już zawsze będzie się kojarzyła z ogromną tragedią i stratą.

Zaatakowany przez nożownika Paweł Adamowicz zginął podczas zeszłorocznego finału zbiórki fundacji w Gdańsku. To wydarzenie wstrząsnęło całym krajem. Piękna inicjatywa Jurka Owsiaka została okraszona krwawymi scenami, o których nie sposób zapomnieć.

Największą traumę przeżyli bliscy zmarłego prezydenta - jego żona Magdalena oraz córki. Nikt nie zdziwiłby się, gdyby wdowa już nigdy nie chciała zaangażować się w pomoc dla WOŚP-u. W końcu czerwone serduszo z logo fundacji już zawsze będzie przypominało jej o jednym.

Wdowa podjęła trudną decyzję...

W rozmowie z TVN24, Magdalena Adamowicz przyznała, że w tym roku również weźmie udział w akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wdowa wyznała, że nie była to łatwa decyzja, jednak dla niej jedyna słuszna.

"Długo o tym myślałam, konsultowałam też z córkami, dlatego że tutaj nie chodzi o taki zwykły strach fizyczny, tylko o pewną barierę psychiczną."

Wdowa zdecydowała się zbierać pieniądze dla fundacji na ulicach Gdańska. Jej zadanie będzie analogiczne do tego sprzed roku. Niestety teraz, przy jej boku nie będzie już męża...

"To będzie spacer, taki, jak co roku robiliśmy z Pawłem, jaki robiły córki. To będzie wzbudzało wiele emocji, wiele przeżyć."

Oprócz tego Magdalena Adamowicz postanowiła zrobić coś jeszcze. Wylicytować na aukcji będzie można dwa spacery u boku wdowy. Jeden po stolicy Belgii, Brukseli oraz po Parlamencie Europejskim, drugi zaś właśnie po Gdańsku.

"Nie chcę mówić, że szlakami Pawła, ale śladami naszej rodziny. Tam, gdzie my zawsze chodziliśmy na spacery."

Trzeba przyznać, że to wielki gest ze strony Magdaleny Adamowicz. Już sam udział w akcji zasługuje na szacunek, a tak duże zaangażowanie potwierdza, że dla rodziny Adamowiczów pomoc drugiemu człowiekowi od zawsze była na pierwszym miejscu.

Miejmy nadzieję, że tegoroczny finał przebiegnie spokojnie, a jedyne, o czym będziemy mówić głośno to kolejny rekord zebranej sumy.

Przypomnij sobie: JUREK OWSIAK NIE KRYJE OBURZENIA W ZWIĄZKU ZE SPRAWĄ PAWŁA ADAMOWICZA. "NA TO NIE MOGĘ SIĘ WEWNĘTRZNIE ZGODZIĆ"

Jak informował portal "Życie": PAWEŁ KRÓLIKOWSKI WCIĄŻ W SZPITALU. ŻONA DRŻY O JEGO ZDROWIE I ODMAWIA MODLITWY

Portal "Życie" pisał również: FANI SĄ ZASKOCZENI WYGLĄDEM EDYTY GÓRNIAK. CO DIWA ZROBIŁA Z WŁOSAMI? NAJNOWSZE CIĘCIE TO PRAWDZIWY HIT