10 grudnia Tomasz Lis trafił do Szpitala. Popularny dziennikarz polityczny wystosował do uczestników krótką wiadomość, którą odczytał wicenaczelny "Newsweeka", Dariusz Ćwiklak:

"Czasem złowrogi podmuch niespodziewanie i dosłownie zwala nas z nóg i w kilka sekund demoluje nam życie. Coś takiego przytrafiło mi się we wtorek pod Olsztynem.W takich sytuacjach najważniejsze jest to jak na nie reagujemy.

Przede mną długa i żmudna rehabilitacja. Jestem totalnie zdeterminowany by zrobić absolutnie wszystko co trzeba by wrócić do zdrowia, pełni sił, pełnej sprawności i do was, tak szybko jak się da."

Tomasz Lis mimo problemów zdrowotnych nie zapomina i innych. Z łóżka szpitalnego przy pomocy mediów społecznościowych dzieli się z wszystkimi swoimi życzeniami, które chwytają mocno za

Jak podaje portal se.pl, przyczyna złego stanu zdrowia dziennikarza nie została ujawniona, wiadomo, że czeka go długa i żmudna rehabilitacja. Mężczyzna nie traci jednak nadziei i, jak zapewnił w smsie wysłanym do redakcji Newsweeka, jest :

"totalnie zdeterminowany, by zrobić absolutnie wszystko, co trzeba, by wrócić do zdrowia, pełni sił, pełnej sprawności".

W niedzielny poranek dziennikarz opublikował na Twitterze zdjęcie ze szpitalnego łóżka i napisał osobiste życzenia.

Wszystkim Wesołych Świąt. Życzę Wam, żebyście zawsze byli nad, a nie po wozem, a będąc pod pamiętali, że to część życia i że zwykle, z czasem, można się wygrzebać - napisał Lis na Twitterze.

Na zdjęciu widać niemal całą twarz dziennikarza. Pod lewym kącikiem ust widoczne są drobne zadrapania i ranki.

Jak podaje portal se.pl, wszystko wskazuje na to, że kryzys zdrowotny został zażegnany. Wcześniej pojawiły się informacje, że Tomasz Lis 19 grudnia opuścił szpital w Olsztynie i, jak sam ujawnił na Twitterze, wrócił do domu. Być może więc zdjęcie z niedzielnego poranka jest tylko przykrym wspomnieniem niedawnego pobytu w placówce.

Warto sobie przypomnieć: TOMASZ LIS POTWIERDZA PLOTKI O SWOIM STANIE ZDROWIA. CZASEM ZŁOWROGI PODMUCH W KILKA SEKUND DEMOLUJE NAM ŻYCIE

Portal "Życie" pisał: TOMASZ LIS PRZWIDZIAŁ SWOJĄ TAJEMNICZĄ CHOROBĘ. ZADZIWIAJĄCE ZDANIE W JEGO OSTATNIM, FELIETONIE

Portal "Życie" pisał również o: NAJBARDZIEJ WYCZEKIWANY SERIAL W TYM ROKU NA PODSTAWIE POWIEŚCI POLAKA. CZY WARTO OBEJRZEĆ WIEDŹMINA