Jak podaje serwis „Interia”, premier Donald Tusk ostrzegł w czwartek, że szerzenie rosyjskiej propagandy to bezpośredni cios w bezpieczeństwo Polski i jej obywateli. Podkreślił przy tym, że ani brak wiedzy, ani przekonania polityczne nie mogą być usprawiedliwieniem dla takich działań.
Stanowcze słowa premiera
W czwartkowy poranek premier Donald Tusk zabrał głos w sprawie rosyjskiej propagandy i dezinformacji, odnosząc się do wydarzeń z ostatnich dni. Szef rządu nawiązał do nocnego nalotu dronów na Polskę, który miał miejsce z wtorku na środę.
Podkreślił, że w obliczu takich incydentów wszelkie próby powielania narracji Kremla stanowią szczególne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa i wymagają zdecydowanej reakcji władz.
"Rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy i dezinformacji w dzisiejszej sytuacji to działanie na szkodę państwa polskiego, wymierzone wprost w bezpieczeństwo Ojczyzny i obywateli" – ocenił premier, cytowany przez serwis „Interia”.
Donald Tusk mówi wprost – „nie ma usprawiedliwienia”
Premier w swoim wpisie zaznaczył, że nie ma usprawiedliwienia dla działań sprzyjających szerzeniu rosyjskiej propagandy. Jak podkreślił, zarówno brak rozsądku, jak i osobiste przekonania polityczne nie mogą być traktowane jako łagodzące okoliczności. Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że w obliczu zagrożeń zewnętrznych państwo musi reagować stanowczo i bez taryfy ulgowej wobec osób powielających narracje wrogie Polsce.
Słowa premiera mogą być interpretowane jako krytyka wobec osób, które w przestrzeni publicznej – zwłaszcza w mediach społecznościowych – rozpowszechniały niesprawdzone informacje zgodne z rosyjską narracją dotyczącą ostatnich wydarzeń. Tego typu przekazy wpisują się w linię propagandową Kremla, który utrzymuje, że drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, nie były wysłane przez Rosję, lecz stanowiły rzekomą ukraińską prowokację.
To też może cię zainteresować: Marta Nawrocka podsumowała pierwszy miesiąc. Wymowne słowa pierwszej damy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jest wniosek o uruchomienie art. 4 NATO. Premier przekazał decyzję w Sejmie
O tym się mówi: Specjalne posiedzenie rządu. Donald Tusk stawia sprawę jasno. "Musimy przygotować się na różne scenariusze"