Jak przypomina portal "Super Express", Jurek Owsiak należy do tych osób publicznych, które budzą skrajnie różne odczucia. Jedni go podziwiają i darzą ogromną sympatią, podczas gdy inni są pełni podejrzeń i na ich ciepłe uczucia twórca WOŚP z pewnością nie może liczyć. Jedną z kwestii, która najbardziej rozpala emocje, są zarobki Owsiaka. On sam przyznał ile zarabia i stanowczo zdementował pojawiające się plotki, że czerpie korzyści finansowe z prowadzonych przez siebie zbiórek. Czy Polski Ład wpłyną na wynagrodzenie Jurka Owsiaka?
Skrajne emocje
Nie ma chyba osoby w naszym kraju, która nie słyszała o Jurku Owsiaku i organizowanej przez niego zbiórce w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ostatnią niedzielę WOŚP zbierał pieniądze po raz 30. I tym razem Polacy chętnie wsparli Orkiestrę, z której pieniądze zostaną przeznaczone na zakup najnowszego i najlepszego sprzętu medycznego.
Niestety nie we wszystkich Jerzy Owsiak budzi pozytywne emocje. Wciąż wiele osób zarzuca mu czerpie korzyści finansowe ze zbiórek. Choć on sam wielokrotnie podkreślał, że nie pobiera żadnego wynagrodzenia za pełnienie funkcji prezesa zarządu fundacji WOŚP. Na czym więc zarabia Jerzy Owsiak?
Ile i na czym zarabia Jurek Owsiak?
Jurek Owsiak pensje pobiera ze spółki Złoty Melon, która między innymi odpowiada za organizację Pol'and Rock Festival, sprzedażą gadżetów z logo WOŚP-u, a także między innymi organizować szkolenia dla firm komercyjnych. Ponad to, Jurek Owsiak zarabia prowadząc audycje radiowe i dając wykłady.
"Jestem prezesem zarządu tej spółki i moje wynagrodzenie „na rękę” wynosi ok. 10 tys. złotych" - zdradził sam Jerzy Owsiak. Sam niedawno, w rozmowie z "Onetem" przyznał, że zapisy Polskiego Ładu uderzą go po kieszeni. Jak przedstawił w swoich wyliczeniach straci miesięcznie o około 1100 zł.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Ważna wiadomości dla tysięcy emerytów. Czekają ich zmiany w wysokości wypłacanych świadczeń. W tle Polski Ład
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niektóre znaki zodiaku nie mają powodu do radości. Przyciągają do siebie pecha niczym magnes
O tym się mówi: Donald Tusk ma plan, jak wygrać z Jarosławem Kaczyńskim. Takiego rozwiązania nikt się nie spodziewał