Jak przypomina portal "O2", mieszkańcy Brzezin w okolicach Łodzi sprzeciwili się drakońsko wysokim cenom pochówku na tamtejszym cmentarzu. Wnieśli oni do sądu sprawy, z których kolejna już zakończyła się ugodą.

Spór mieszkańców Brzezin z archidiecezją łódzką

"Gazeta Wyborcza" podaje informacje, że kolejna sprawa, jaką skierowano do sądu w związku ze zbyt dużymi cenami pochówku, zakończyła się ugodą. Pozywającą była jedna z kobiet, która musiała za pogrzeb mamy zapłacić majątek. Za samo wykopanie dołu archidiecezja łódzka żądała 2 tysięcy złotych. A był to dopiero początek kosztów.

Cmentarz/YouTube @Chodźże na wycieczkę

Do tego doliczyć trzeba między innymi 2 tysiące złotych tzw. placowego, 800 złotych za wydanie zgody na postawienie pomnika, a nawet 120 złotych za otworzenie bramy cmentarza. Poza tym kobieta musiała jeszcze opłacić firmę pogrzebową. To wszystko zamknęło się w kwocie kilkunastu tysięcy złotych.

Kobieta występując do sądu zakwestionowała między innymi wysokość opłaty pobranej za wykopanie grobu. Dzięku ugodzie odzyska około 2 tysięcy złotych. We wrześniu ubiegłego roku doszło do ugody pomiędzy Archidiecezją Łódzką a Stanisławem Śliwonikiem, który oskarżał kurię o zawyżenie kosztów pogrzebu jego siostry.

Cmentarz/YouTube @Chodźże na wycieczkę

Jak podaje Stanisław Śliwonik, że tylko archidiecezji łódzkiej musiał zapłacić 4350 zł. Mężczyzna domagał się zwrotu 2770 zł. W ramach ugody archidiecezja zdecydowała się zapłacić 2400 zł. Przed sądami toczy się jeszcze kilka innych spraw wytoczonych przez Brzezinian.

Myślicie, że i one zakończą się ugodą i odzyskaniem przynajmniej części pieniędzy?

To też może cię zainteresować: Dominika Tajner jest już po operacji. Wiadomo, jak się czuje była żona Michała Wiśniewskiego

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Afera z Elżbietą i Markiem z "Rolnik szuka żony". Stanisław ujawnił wszystko. O co chodzi

O tym się mówi w Polsce: Polski Ład wszedł w życie. Czy seniorzy faktycznie dostali wyższe świadczenia

O tym się mówi na świecie: Są najnowsze doniesienia o relacjach Jennifer Aniston i Brada Pitta. Czy stara miłość nie rdzewieje