Jak przekazuje portal Wirtualna Polska, ostatnio odbyła się konferencja dotycząca postępowania w sprawie Iwony Wieczorek. Na konferencji obecny był Krzysztof Rutkowski oraz Janusz Szostak. Detektyw połączył się także z matką Iwony Wieczorek.

Doszło do kłótni!

Podczas konferencji, na której to detektyw Rutkowski wyznał, że w miejscu poszukiwań odnalezione zostały noże oraz damskie ubrania, wywiązała się kłótnia. Finalnie Janusz Szostka został wyproszony z sali. Kilka dni później z dziennikarzem skontaktował się portal Wirtualna Polska.

Podczas rozmowy z dziennikarzami WP, Janusz Szostak wyznał, że do tej pory żaden inny dziennikarz nie zajął się poważnie sprawą Iwony Wieczorek. Jak sam zaznaczył, z akt można dowiedzieć się, że działania w sprawie młodej kobiety były bardzo nieskoordynowane.

Co więcej, Janusz Szostak twierdzi, że osobą odpowiedzialną za zaginięcie oraz prawdopodobnie śmierć Iwony Wieczorek odpowiada osoba z jej najbliższego otoczenia, kierowana prawdopodobnie zazdrością czy też złością.

Czy sprawa zostanie wyjaśniona?

Warto także zaznaczyć, że taka koncepcja nie podoba się matce Iwony Wieczorek. Janusz Szostak zaznaczył, że informował kobietę o swojej książce na temat jej córki.

- Twierdzenia, że nie wiedziała o mojej książce, są wierutną bzdurą. Na bieżąco informowałem ją o wszystkich swoich poczynaniach. Przeprowadziłem z nią wiele godzin rozmów i nie ukrywałem, że chcę je wykorzystać w książce. Mam na to dowody: nagrania, maile. Była także zaproszona na premierę książki, ale nie przyjechała – zaznaczył Janusz Szostek podczas rozmowy z Wirtualną Polską.

Dziennikarz zaznaczył także, że obecne poczynania Krzysztofa Rutkowskiego są bezpodstawne i trudno mówić tutaj cokolwiek o wyjaśnieniu sprawy.