Od samego początku pandemii Bronisław Komorowski przebywał w Budzie Ruskiej, gdzie ma swoją posiadłość. Były prezydent chciał odizolować się od tłumów, jakie nieustannie obecne są w Warszawie, bowiem miał nadzieję, że w taki sposób ustrzeże się przed zakażeniem koronawirusem.

Niestety, plan nie do końca się powiódł.

Kilka dni temu Bronisław Komorowski przekazał bowiem, że mimo izolacji i przestrzegania zasad higieny okazało się, że jest zakażony koronawirusem. Były prezydent wyjawił nadzieję, że wszystko skończy się jednak dobrze.

Niestety, kilka dni później Bronisław Komorowski został skierowany do najbliższego szpitala. W piątek media poinformowały jednak, że były prezydent został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie. Pracownicy byłego prezydenta nie chcieli jednak zabierać głosu na temat stanu zdrowia Bronisława Komorowskiego.

Dziennikarze Super Expressu dotarli jednak do Bolesława Jurkuna, przyjaciela byłego prezydenta. Mężczyzna niegdyś był sołtysem wsi, w której były prezydent posiada swoją rezydencję.

Źródło: timesofisrael.com

Przyjaciel prezydenta wyznał,co będą robić już niebawem

Jak wyjawił przyjaciel Bronisława Komorowskiego, nie jest wykluczone, że mężczyzna ma zapalenie płuc. Bolesław Jurkun przyznał, że takie informacje przekazała mu niedawno żona byłego prezydenta. Okazuje się, że przyjaciel Bronisława Komorowskiego dokładnie wie, co będą robić kiedy prezydent pokona koronawirusa i wyjdzie już ze szpitala!

– Życzę mu dużo zdrowia! Jeszcze napijemy się nalewki czy piwa i pójdziemy na ryby w Budzie Ruskiej, jak nieraz chodziliśmy! – powiedział Bolesław Jurkun.

Kiedy zatem możemy liczyć na oficjalne informacje o stanie zdrowie Bronisława Komorowskiego? I kiedy były prezydent opuści warszawski szpital?

Źródło: thestar.com