Jak podaje portal "Super Express", wierni z kościoła Księży Salezjanów w Przemyślu przeżyli chwile grozy. W zabytkowej świątyni jeden z wiernych roztrzaskał figurę anioła w czasie nabożeństwa odbywającego się bezpośrednio przed mszą. Sprawą zajmuje się obecnie prokuratura. Artur L., który rozbił rzeźbę może trafić do więzienia na 5 lat.

Rozbicie rzeźby na oczach wiernych

Całe zdarzenie miało miejsce we wtorek 25 sierpnia, tuż przed tym, jak miała się rozpocząć msza święta. W zabytkowym kościele Księży Salezjanów zebrali się wierni chcący uczestniczyć w Eucharystii. Mszę poprzedzało nabożeństwo modlitewne połączone z adoracją Najświętszego Sakramentu.

To właśnie wtedy Artur L. zrobił coś, w co nie mogli uwierzyć znajdujący się w świątyni wierni. Ogromny hałas rozerwał wnętrze świątyni, kiedy 32-letni mężczyzna roztrzaskał kropielnice i rzeźbę anioła.

Pixabay

Zatrzymanie mężczyzny, który zniszczył rzeźbę anioła w kościele

Do zatrzymania Artura L. doszło kilkadziesiąt minut po całym zdarzeniu. Mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu. "Dopuścił się tego czynu bez żadnego powodu, rażąco lekceważąc porządek prawny" – poinformowała prokuratura, która bada sprawę aktu wandalizmu w kościele Księży Salezjanów w Przemyślu.

Na razie nie wiadomo, co pchnęło mężczyznę do zrobienia czegoś podobnego. Prokuratura postawiła mu zarzut przestępstwa z art. 196 kodeksu karnego, dotyczący znieważenia przedmiotu czci religijnej i obrazy uczuć religijnych innych osób, a także z art. 288 §1 kodeksu karnego odnoszący się do zniszczenia figury sakralnej. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.

Pixabay

Myślicie, że to wystarczająca kara?

To też może cię zainteresować: Ministerstwo Zdrowia podjęło ostateczną decyzję w sprawie szczepień. Czy wszyscy Polacy będą zmuszeni do zakupu szczepionek na koronawirusa

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jak dalej potoczy się kariera Marceliny Zawadzkiej? Okazuje się, że jej sytuacja nie jest na ten moment najlepsza

O tym się mówi: Roksana Węgiel zwróciła się do fanów z pilnym apelem. Sprawa jest bardzo poważna. W tej chorobie znaczenie ma czas