Abonament RTV – przynajmniej w teorii – jest opłatą, którą powinien wnosić każdy, kto posiada odbiornik radiowy i/lub telewizyjny. W praktyce jednak wielu Polaków uchyla się od tego obowiązku.
Może się to wiązać z poważniejszymi konsekwencjami. Pracownicy Poczty Polskiej mogą przyjść do nas na kontrolę, a jeśli ich wpuścimy (choć nie mamy obowiązku), gdy odkryją, że nie wnosimy opłat, mogą próbować odzyskać zaległe pieniądze.
Portal Wyborcza opisuje sytuację seniorki z Warszawy. W połowie maja US zabrał z konta emerytki ponad 1,7 tys. zł za zaległy abonament RTV. Co ciekawe, kobieta nie dość, że nie ma telewizora od wielu lat, to jeszcze nie jest wymieniona w spisie abonentów.
Ze względu na te wydarzenia minister Jacek Sasin zgłosił się do Poczty Polskiej z prośbą o zawieszenie ściągania opłat, zaś Poczta nie dostosowała się do jego prośby, uznając, że wymagałaby ona zmiany prawa.
Poczta bezprawnie ściąga zaległości za abonament RTV?
Tymczasem pojawiło się jednak światełko w tunelu. Wszystko za sprawą wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu.
Urząd Skarbowy na zlecenie Poczty Polskiej zajął konto pewnego emeryta, by ściągnąć kilka tysięcy złotych – zaległe składki za 14 lat. Jednak ten postanowił udać się do sądu administracyjnego.
Poczta twierdziła, że ze względu na fakt, że telewizor jest zarejestrowany, a mężczyzna otrzymał książeczkę do wpłat i poinformowano go o nadaniu indywidualnego nr abonenta, powinien on zapłacić abonament.
Z kolei senior informował, że w 2004 roku wyrejestrował telewizor, jednak nie jest w stanie po kilkunastu latach okazać dowodu.
Wtedy zażądał także pokazania dowodu wysłania zawiadomienia o nadaniu numeru abonenta, jednak Poczta Polska takowego nie posiadała.
Sąd Administracyjny przychylił się do żądań mężczyzny. Emeryt wygrał, gdyż w dokumentach Poczty „dotyczących przedmiotowego numeru identyfikacyjnego powinny być informacje o przesłaniu numeru abonenta np. w formie zwykłej przesyłki listownej”.
„Na marginesie, wierzyciel nie wskazuje, w jaki sposób i przez jaki czas przechowuje dokumenty, informacje dotyczące zarejestrowania (jak i wyrejestrowania) odbiornika” – zauważył sąd.
Co więcej, zwrócono uwagę, że minęło już wiele lat i to zdecydowanie za późno na ściąganie opłat. Ponadto sąd zaznaczył, że senior nie musi trzymać przez tyle lat dokumentów świadczących o wyrejestrowaniu odbiornika.
Wspomniany wyrok może być nadzieja dla tych, którzy są ścigani przez Pocztę Polską za niepłacenie abonamentu.
Przypomnij sobie o… GDAŃSK: POLICJANT PO SŁUŻBIE POMÓGŁ CHŁOPCU, KTÓRY ZNALAZŁ SIĘ W POTRZEBIE. CO SIĘ STAŁO
Jak informował portal Życie: CENY NAD POLSKIM MORZEM NIE PRZESTAJĄ ZADZIWIAĆ. NA PLAŻY MOŻNA WYKUPIĆ LOŻĘ. ILE KOSZTUJE TAKA PRZYJEMNOŚĆ
Portal Życie pisał również o… PROGRAM "SĘDZIA ANNA MARIA WESOŁOWSKA" ZNAMY WSZYSCY. JEDEN Z BOHATERÓW POPADŁ W KONFLIKT Z PRAWEM. O CO CHODZI