Sytuacja w Polsce skłoniła władze do podjęcia zdecydowanych kroków. W obawie przed powtórzeniem się włoskiego modelu pandemii koronawirusa bardzo szybko zastosowano środki mające pozwolić na zmniejszenie skali zarażeń.

Jednym ze środków było zamknięcie placówek oświatowych – przedszkoli, szkół oraz uczelni. Przedszkola oraz szkoły podstawowe dla uczniów klas I-III zostały otwarte jeszcze pod koniec roku szkolnego 2019/2020, jednak starsi uczniowie oraz studenci do końca uczyli się na zajęciach online.

Wszyscy zastanawiają się, co będzie dalej, od nowego roku szkolnego, który rozpoczyna się już we wrześniu, oraz akademickiego, który będzie trwał od października. Dotychczas premier Mateusz Morawiecki oraz minister edukacji Dariusz Piontkowski informowali o tym, że już od września wznowiona zostanie nauka w szkołach i na uczelniach, jednak w ostatnim czasie koronawirus znów zbiera większe żniwo, więc Polacy zaczęli zastanowić się, czy aby na pewno będzie to możliwe. Wątpliwości postanowił rozwiać wiceminister edukacji.

Szkoła. Screen: YouTube
Szkoła. Screen: YouTube
Szkoła. Screen: YouTube

Uczniowie nie wrócą do szkół od września?

Jak podaje Super Express, informacje, które podał wiceminister, są dość zaskakujące. Waldemar Kraska był gościem Programu Trzeciego Polskiego Radia. Wiceminister nie jest już taki pewien tego, co obiecywali Mateusz Morawiecki i Dariusz Piontkowski.

- Myślę, że decyzja w sprawie powrotu do stacjonarnej nauki w szkołach będzie podjęta na tydzień, dwa przed rozpoczęciem roku szkolnego. Podobnie będzie w październiku w przypadku wyższych uczelni – ujawnił.

- Trudno mi w tej chwili powiedzieć, czy młodzież wróci do szkół. Chciałbym, żeby tak się stało, ale czy tak będzie, zobaczymy – odpowiedział.

- Jesienią zachorowań na pewno nam przybędzie, pojawi się także epidemia grypy – dodał.

Kiedy szkoły zostaną otwarte? Źródło: tvn24.pl
Kiedy szkoły zostaną otwarte? Źródło: tvn24.pl
Kiedy szkoły zostaną otwarte? Źródło: tvn24.pl

Zauważył także, że 27 lipca odbędzie się zebranie zespołu mającego zastanowić się nad strategią na drugą falę koronawirusa. Dodał, że zdarzają się wesela przekraczające dopuszczalną liczbę 150 osób, słusznie zauważając, że limit powinien być przestrzegany, gdyż „niejednokrotnie jedynym wspomnieniem z takiego wesela może być to, że całe wesele zostało zakażone koronawirusem”.

Aktualnie trwają dyskusje, czy powinno się nosić maseczki w większej liczbie sytuacji oraz miejsc niż aktualnie.

Przypomnij sobie o… MAŁOPOLSKA: MAMY WZROST LICZBY ZAKAŻEŃ KORONAWIRUSEM W WOJEWÓDZTWIE. SANEPID PODAŁ NOWE DANE

Jak informował portal Życie: NA STRONIE GIENKA LOSKI POJAWIŁA SIĘ SMUTNA INFORMACJA. CO SIĘ STAŁO?

Portal Życie pisał również o… INWESTYCJA OJCA TADEUSZA RYDZYKA WRESZCIE ZOSTANIE SKOŃCZONA? O CO CHODZI