Jak domniemywa "wp.pl", kurorty w Polsce zapewne szykują się na mocno niestandardowy sezon letni. Obserwując to, co dzieje się w sklepach, bankach, czy urzędach, musimy być świadomi jednej rzeczy: nie ominą nas kolejki dosłownie wszędzie, oraz obowiązkowe noszenie maseczek w przestrzeni publicznej.

Czego możemy się spodziewać?

YT

Każdy kojarzy nadmorskie parawany, ustawione jeden na drugim, zasłaniające piękne widoki, robiące cień, okropne parawany. W obecnej sytuacji, byłyby wskazane, jednak ich liczebność na pewno drastycznie spadnie.

Przestrzeganie restrykcji może być trudne

Musimy liczyć się nie tylko z kolejkami do klubów, na baseny, korty i inne aktrakcje. Ograniczona zostanie także ilość miejsc na plażach i odkrytych basenach. Jak sprawdzi się limit jednego turysty na 15 metrów plaży?

Czy rodzice uwiążą swoje dzieci, aby biegając po plaży nie naruszały obostrzeń? Czy w upale zdołamy wytrzymać z maseczkami na twarzach? Z przepisów wynika, że podczas zabawy w wodzie noszenie maseczki ochronnej nie obowiązuje.

YT

Przy zachowaniu dystansu społecznego można domniemywać, że jesteśmy bezpieczni, jednak to samo mogłoby dotyczyć przebywania na samej plaży.

Rząd zaproponował dla Polaków skorzystanie z tak zwanego bonu turystycznego w przypadku, gdy ktoś pracuje na etat zarabiając mniej, niż 5200 złotych brutto.

To też może cię zainteresować: Aleksandra Prykowska podzieliła się porażającymi zdjęciami. Mogła stracić wzrok. Co się stało?

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ministerstwo Zdrowia podaje liczbę zachorowań na koronawirusa. Płyną smutne wieści